Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fotoradar pstryka z ukrycia. Czy to jest legalne? [film czytelnika]

Internauta
W tym samochodzie strażnicy gminni z Będzina ukryli fotoradar. Nasi Czytelnicy twierdzą, że to nieetyczny sposób zarabiania na kierowcach. Strażnicyzapewniają, że przyświeca im tylko troska o bezpieczeństwo i że wszystko jest zgodne z prawem.
W tym samochodzie strażnicy gminni z Będzina ukryli fotoradar. Nasi Czytelnicy twierdzą, że to nieetyczny sposób zarabiania na kierowcach. Strażnicyzapewniają, że przyświeca im tylko troska o bezpieczeństwo i że wszystko jest zgodne z prawem. Internauta
Fotoradar w Będzinie - Przenośne radary ukrywane po krzakach miały zniknąć z naszych dróg - mówi Czytelnik. - Tymczasem na parkingu, w wynajętym samochodzie, jest radar i pstryka zdjęcia kierowcom. Z ukrycia.

- To jakaś granda. Zaczyna się lato, ruch turystyczny, to gmina chce znowu zarabiać na kierowcach - kontynuuje nasz Czytelnik, który zauważył ukryty radar w Będzinie, jadąc z Kołobrzegu do Koszalina.

Kazimierz Płachta, komendant Straży Gminnej w Będzinie, tłumaczy, że ustawa z 31 grudnia 2010 roku o ruchu drogowym daje straży prawo kontroli prędkości z pojazdów na odcinkach oznakowanych znakami "kontrola prędkości".

___________________________________________________________
Co szczegółowo mówi ustawa, na którą powołuje się komendant? Czy ustawianie swojego fotoradaru strażnicy uzgodnili z policją? Dlaczego fotoradar zainstalowali w cudzym samochodzie? O tym wszystkim przeczytacie w czwartkowym, 14 kwietnia, papierowym wydaniu "Głosu Koszalińskiego".

Zobacz film nadesłany przez Czytelnika

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo