Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fotoradar w zatoczce. Czytelnik pyta, policja odpowiada

(qba)
Nieoznakowany radiowóz w zatoce autobusowej – jeśli policjant wykonuje czynności służbowe, auto może być tak zaparkowane.
Nieoznakowany radiowóz w zatoce autobusowej – jeśli policjant wykonuje czynności służbowe, auto może być tak zaparkowane. Fot. Czytelnik
Nasz Czytelnik zauważył wczoraj moment, w którym policjanci rozkładają fotoradar przy wjeździe do Koszalina. Zadał więc w tej sprawie kilka dość kontrowersyjnych pytań.

Do listu naszego Czytelnika, który otrzymaliśmy pocztą elektroniczną na adres [email protected], zostało też dołączone zdjęcie.

Do zdarzenia doszło wczoraj około godz. 7.30. - W zatoce autobusowej na wlocie do Koszalina, od strony Słupska na ul. Gdańskiej, zauważyłem nieoznakowany samochód policyjny, a przed nim ustawiony fotoradar. Czy samochód osobowy może stać w zatoce autobusowej? - pyta dociekliwy Czytelnik. - Jak to miejsce ma się do szeroko prowadzonej dyskusji na temat działań mających poprawić bezpieczeństwo na drogach? Dlaczego fotoradarów nie ustawia się w okolicach szkół, przejść dla pieszych, szczególnie rano (np. okolice Władysława IV), żeby wymusić na kierowcach ostrożną jazdę? Samochody jadące od strony Słupska i tak jadą równolegle (2 pasy ruchu) i wydaje mi się, że 80 proc. ze zrobionych zdjęć i tak nie będzie się nadawało do wyegzekwowania - pisze dalej Czytelnik. - Około 200 m dalej od miejsca, w którym policjant ustawił fotoradar, jest stacjonarny maszt, któremu nie trzeba za to płacić! Po co więc tu ustawiono ten drugi radar? - docieka jeszcze pan Sebastian.

Na te pytania odpowiedziała Beata Majewska, rzecznik koszalińskiej komendy. - Policjanci, wykonując czynności służbowe, mogą zatrzymać samochód w zatoce autobusowej. Nie stwarzają tym zagrożenia w ruchu - mówi rzecznik. - Od początku września prowadzimy działania profilaktyczne "bezpieczna droga do szkoły". Przed szkołami i przedszkolami prowadzimy pomiary prędkości, badamy trzeźwość kierowców, sprawdzamy czy odpowiednio przewożone są dzieci. Razem z ZORD rozdaliśmy też kamizelki odblaskowe, wśród rodziców i dzieci propagujemy zasady bezpiecznego poruszania się po drogach - wymienia, potwierdzając, że policja nie zapomniała o akcji.

- Fotoradar ustawiamy w miejscach, w których jest niebezpiecznie. Reagujemy też na prośby mieszkańców. Tak było w tym przypadku. Mimo że to teren zabudowany, a w pobliżu jest jeszcze skrzyżowanie, kierowcy jeżdżą tędy z dużą prędkością. W ciągu łącznie 3 godzin pracy fotoradaru aż 100 kierowców przekroczyło obowiązującą tu dozwoloną prędkość. Podczas gdy można tędy jechać 50 km/h, większość samochodów jechała ponad 90 km/h. To powoduje, że kierowcy jadący ul. Oskara Lange mają utrudnioną możliwość włączenia się do ruchu w ul. Gdańską. Dlatego właśnie fotoradar został tu ustawiony - zakończyła Beata Majewska.

Przekonują cię wyjaśnienia policji? Podyskutuj na forum.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!