O sprawie zamknięcia gabinetu do rehabilitacji pisaliśmy w "Głosie" w roku ubiegłym. Przypomnijmy tylko, że zajmująca się opieką medyczną w tej gminie spółka ze Szczecinka Podimed - jak nam wyjaśniał jej prezes Paweł Szycko - zamknęła rehabilitację pacjentów z powodów ekonomicznych.
Na tym tle doszło do konfliktu pomiędzy Podimedem i władzami gminy Biały Bór. Skutkowało to wyprowadzeniem się spółki z komunalnego budynku ośrodka zdrowia (utworzyła w Białym Borze drugą przychodnię). Burmistrz Franciszek Lech Kwaśniewski obiecał publicznie, że rehabilitacja wróci do gminnego ośrodka zdrowia. Słowa dotrzymał.
- Na utrzymanie gabinetu do rehabilitacji gmina wyda w tym roku 30 tysięcy złotych - powiedział nam Paweł Mikołajewski, wiceburmistrz Białego Boru.
Więcej o tym problemie napiszemy w papierowym wydaniu "Głosu", m.in. o kontrowersjach jakie wzbudziło przekazanie przez władze gminy gabinetu do rehabilitacji jednej z dwóch spółek medycznych funkcjonujących obecnie na terenie gminy Biały Bór.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?