Mecz rozegrany w podwarszawskich Markach był pierwszym w rundzie rewanżowej PGNiG Superligi Kobiet i zarazem ostatnim dla koszalińskiej drużyny w tym roku. W 1. rundzie Młyny uległy u siebie Galiczance 29:32.
Koszaliński zespół bardzo dobrze rozpoczął spotkanie w podwarszawskich Markach. Wynik otworzyły Anna Mączka i Aleksandra Zaleśny, a po 7. min było 4:1 na korzyść Młynów, w czym również duża zasługa dobrej dyspozycji bramkarki Natalii Filończuk. Wypracowana na początku przewaga utrzymywała się przez całą I połowę. W 22. min było najwyższe 11:7 dla gości, po kolejnym trafieniu dobrze dysponowanej obrotowej Hanny Rycharskiej (5 z 7 goli rzuciła do przerwy).
Wypracowaną do przerwy przewagę 3 goli, koszalinianki roztrwoniły już po 4. min drugiej odsłony (14:14). W 36. min zespół z Ukrainy objął pierwsze prowadzenie 16:15, za sprawą Kateryny Kozak. Koszalińska defensywa miała też problemy z zatrzymaniem najskuteczniejszej w Galiczance Diany Dmytryszyny. W 41. min wyprowadziła swój zespół na prowadzenie 21:17.
Po fatalnym początku, Młyny przystąpiły do odrabiania strat. W 48. min przegrywały już tylko 21:22, a w 51. - po serii 4 trafień - wróciły na prowadzenie (25:23). W zaciętej i wyrównanej końcówce, koszalinianki utrzymywały jednobramkową przewagę do 58. min. Wówczas do stanu 29:29 doprowadziła Mariana Markewycz. Ta sama zawodniczka ustaliła wynik w 60. min.
Galiczanka Lwów - Młyny Stoisław Koszalin 30:29 (11:14)
Galiczanka: M. Poliak, Saltaniuk, Walijewa - Diaczenko 2, Markewycz 4, Prokopiak, Martyniuk 1, Slobodian, Konowałowa 5, Kozak 4, Melekescewa 2, Dmytryszyn 9, T. Poliak 3.
Młyny: Filończuk, Nowicka - Bajrak 3, Urbaniak 7, Mączka 5, Zaleśny 3, Choromańska 1, Kowalik 1, Rycharska 7, Żmijewska 1, Kubisowa 1.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?