Gaudeamus w CK 105, czyli początek roku akademickiego PWSZ w Koszalinie [ZDJĘCIA]

Wyjątkowo, ponieważ uroczystość trzeba było przenieść w inne miejsce ze względu na prace budowlane toczące się aktualnie na terenie uczelni przy ul. Leśnej 1. Budowa hali sportowej z łącznikiem wraz z przebudową istniejącej sali gimnastycznej na aulę audytoryjną ma zakończyć się w czerwcu 2023 roku. Podczas inauguracji dr Jan Kuriata, profesor PWSZ i rektor uczelni, powiedział, że kolejny rok akademicki obejdzie się już bez tych trudności.

- To nasza 14. inauguracja roku akademickiego - mówił do zebranych Jan Kuriata. - Wiele się wydarzyło, mimo krótkiej historii. Rekrutacja cieszyła się większym niż przed rokiem zainteresowaniem. Na studentów czekają dobrze wyposażone pracownie. Mimo niepewności energetycznej, wysokich cen, wierzymy, że przynajmniej do 31 grudnia zajęcia będziemy prowadzić w sposób normalny, stacjonarny - dodał. - Bądźmy solidarni i odpowiedzialni w te niedobre dni, gdy niebezpieczeństwo zagraża Europie i światu - mówił Jan Kuriata, nawiązując do napaści Rosji na Ukrainę. - Życzę wam, drodzy studentki i studenci, sukcesów w nauce, radości z waszego wieku i poczucia, że świat może wam dać wszystko, o czym marzycie - podsumował rektor PWSZ.

Podczas inauguracji nie zabrakło też tradycyjnego "Gaudeamus" oraz immatrykulacji studentów pierwszego roku, którzy z rąk władz uczelni odebrali indeksy. W ramach wykładu inauguracyjnego dr hab. i prof. PWSZ Wojciech Stojek mówił o stresie okiem fizjologa. Wśród zaproszonych gości nie brakowało przedstawicieli koszalińskiego środowiska naukowego, władz miejskich i innych instytucji, służb mundurowych, czy przedsiębiorców. Najważniejsi byli jednak młodzi ludzie, którzy rozpoczynają nowy etap życia.

- Wybrałem PWSZ, bo to uczelnia, która stawia na kształcenie praktyczne - powiedział Jędrzej Wachowiak, student I roku na kierunku Bezpieczeństwo Narodowe i absolwent II LO im. Wł. Broniewskiego. - Z tego, co słyszałem, uczelnia stawia na naukę konkretnego zawodu i umiejętności, a nie na teoretyczne, akademickie zagadnienia. Jeśli chodzi o Bezpieczeństwo Narodowe, to zdecydowałem się na nie, bo to przyszłościowy kierunek, patrząc na to, co obecnie dzieje się na świecie. Po zakończeniu studiów ten kierunek będzie dawał szerokie możliwości rozwoju i zatrudnienia. Chciałbym po studiach znaleźć pracę w administracji państwowej, zwłaszcza w obszarze zarządzania kryzysowego, aczkolwiek to nie jedyna ścieżka rozwoju. Wiem, że dużo osób wiąże swoją przyszłość z wojskiem albo z policją, strażą graniczną i innymi służbami mundurowymi - podsumował.