Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdy rwie, strasznie boli

Rozmawiała Leokadia Lubiniecka
Te dolegliwości dokuczają nam coraz częściej. Narzekamy na korzonki, czasem rwa kulszowa przykuwa nas do łóżka na wiele dni, przysparza cierpień. Rozmawiamy o tym z internistą Januszem Grzybowskim, dyrektorem przychodni rodzinnej w Ustce.

- Korzonki, lumbago, rwa kulszowa, wilk - czy to jedno i to samo?
- Niezupełnie, aczkolwiek można powiedzieć, że są to dolegliwości zespołu korzeniowego.
- Dużo ludzi zgłasza się do lekarzy z tego powodu?
- O tak. To częsta przypadłość. Objawia się bardzo silnym bólem. W niektórych sytuacjach chory dosłownie nie może podnieść się z łóżka, obrócić. Pacjenci mówią, że nie daje się ani siedzieć, ani leżeć, ani chodzić.
- Proszę powiedzieć, co to jest rwa kulszowa?
- To zespół dolegliwości bólowych związanych z trwałym lub przejściowym uszkodzeniem nerwu kulszowego.
- Porozmawiajmy teraz o przyczynach.
- Przyczyny tak zwanego zespołu korzeniowego tkwią najczęściej w zmianach zwyrodnieniowych odcinka lędźwiowo-krzyżowego kręgosłupa, ale nie tylko. Powodem może być wypuklina krążka międzykręgowego, gdy uszkodzona zostaje tkanka, która stanowi o jego całości. Wtedy pojawia się taki wystający twór, mówiąc obrazowo, który wystaje i uciska nerwy wychodzące z rdzenia kręgowego, w tym też takie, które tworzą nerw kulszowy.
- Kiedyś ludzie mówili o rwie kulszowej, że ktoś złapał wilka. Czy to ma sens?
- Owszem, ma to swoje uzasadnienie. Wilkiem nazywano bowiem ból, który powstawał na przykład od przesiadywania na śniegu, zimnych kamieniach, na ziemi. Dzisiaj należy dodać, że wilka można złapać również od noszenia stringów jesienią i zimą. O tę część ciała trzeba dbać tak samo, jak o inne. Nie wolno jej przeziębić, bo ból będzie okrutna zemstą.
- A jakie jeszcze mogą być przyczyny rwy?
- Trzeba jeszcze dodać mechaniczne uszkodzenia tej części kręgosłupa, czyli wszelkiego rodzaju urazy. Daje się także wykazać związek przyczynowy z wysiłkiem fizycznym, głównie dźwiganiem lub podnoszeniem ciężarów. Czasami przyczyną bywa infekcja albo kilka czynników jednocześnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!