Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdynia: Największy prom w komunikacji ze Szwecją. Ostatnie przygotowania do pierwszego liniowego rejsu do Karlskrony

Stanisław Balicki
Stanisław Balicki
Tadeusz Urbaniak / Port Gdynia
Prom jest największą jednostką we flocie Stena Line. Od chrztu przed niedzielnym rejsem będzie się nazywał Stena Estelle. Ma 240 m długości i jest tak wielki, że w Karlskronie nie będzie można na niego wsiąść z rękawa dostosowanego do poprzednich jednostek armatora. W Gdyni, w nowym terminalu pasażerskim, infrastruktura jest jednak gotowa na obsługę giganta. Właśnie skończyły się ostatnie testy. Na pokład od 4 września, gdy prom wejdzie do służby, wejdziemy z rękawa pasażerskiego, jak na lotnisku.

Nowy prom Stena Line

Przyszła Stena Estelle zostanie ochrzczona w niedzielę 4 września przed pierwszym kursem do Karlskrony. Dziewiczy rejs pasażerski rozpocznie się o 21:00. W poniedziałek 29 sierpnia trwały testy cumowania w nowym gdyńskim terminalu pasażerskim. Prom będzie największą jednostką w regularnej komunikacji między Polską i Szwecją.

- O godzinie 10.30 na Publicznym Terminalu Promowym odbyło się próbne cumowanie nowego promu klasy E-Flexer o nazwie Stena Estelle – informuje Aleksander Wicka, szef marketingu Zarządu Morskiego Portu Gdynia S.A. - Przeprowadzone testy zakończyły się pozytywnie, co potwierdza, że infrastruktura portowa została wykonana prawidłowo. Stena Estelle ma długość 240 m i jest około 60 m dłuższa w porównaniu z obecnie kursującymi promami na trasie Gdynia-Karlskrona.

Terminal zbudowany kosztem ponad 290 mln zł został uruchomiony 17 czerwca i był pierwszą od 50 lat tak dużą inwestycją w infrastrukturę portową.

- Nowy Publiczny Terminal Promowy stwarza możliwości obsługi znacznie większych promów pasażerskich, jednocześnie zwiększając zdolności przeładunkowe portu w zakresie obsługi przewozów ro-ro i promowych – mówi Kazimierz Koralewski, wiceprezes ZMPG S.A.

Co ciekawe, w Karlskronie rękaw służący do obsługi pasażerów nie może obsługiwać tej największej jednostki. Pasażerowie po odprawie będą tam dowożeni do statku autokarem. Gdyński terminal ma rękaw pasażerski już od początku dostosowany do tak wielkiego promu.

Stena Estelle

Na razie prom ma za sobą swój prawdopodobnie na długie lata... najdłuższy rejs z chińskiej stoczni China Merchants Jinling Shipyard, gdzie został zbudowany. Już w nim jednostka zarobiła, jako prom samochodowy, jednak bez pasażerów.

Na trasie był Singapur, Indie, Zjednoczone Emiraty Arabskie, gdzie statek przyjął ładunek, Gibraltar i Cieśniny Duńskie, by wreszcie wpłynąć na Bałtyk. Zanim trafił do Gdyni, prom odwiedził Karlskronę i Gdańsk, gdzie w Stoczni Remontowej przeszedł ostatnie przymiarki przed debiutem na regularnej linii.

Prom należy do serii 12 jednostek klasy E-Flexer budowanych dla Steny. Jest jednym z dwóch w wersji przedłużonej, ma długość 240 m, szerokość 28 m i zanurzenie 6,4 m. Pływa z prędkością 22 węzłów (41 km na godz.).

Stena Estelle w 263 kabinach zabiera na pokład 1200 pasażerów. Samochody ciężarowe i osobowe są przewożone na liniach ładunkowych o łącznej długości aż 3,6 km. Konkuruje o tytuł największego promu na Bałtyku z o 10 m krótszą jednostką Aura Seaways linii DFDS, pływającą z litewskiej Kłajpedy do szwedzkiego Kalshamn. Ma ona nieco większą wyporność i jeszcze dłuższą, 4,5-km linię ładunkową, zabiera jednak tylko 600 pasażerów.

Pod koniec roku na linii do Karlskrony do Estelli dołączy siostrzana 240-metrowa Stena Ebba, która nie jest jeszcze ukończona.

Gdynia: Największy prom w komunikacji ze Szwecją. Ostatnie p...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Gdynia: Największy prom w komunikacji ze Szwecją. Ostatnie przygotowania do pierwszego liniowego rejsu do Karlskrony - Dziennik Bałtycki