Charakterystyczne tablice świetlne pojawiły się póki co na siedmiu przystankach: po dwa przy ul. Walki Młodych i Grochowskiej, przy Kniewskiego i przy ul. Bałtyckiej (przy Zarządzie Portu). Z tablicy dowiemy się, o której godzinie przyjedzie autobus, na który właśnie czekamy. Jeśli ma spóźnienie, będziemy o tym wiedzieli. Co więcej, rozkład jazdy korygowany na bieżąco możemy poznać przez internet. W internecie wybrany autobus możemy dosłownie śledzić: na mapie miasta zobaczymy, gdzie w danym momencie znajduje się nasz wybrany środek transportu, jak blisko jest naszego przystanku.
Multimedialne wynalazki ułatwiające życie dało się wprowadzić dzięki tzw. Dynamicznemu Systemowi Komunikacji Pasażerskiej, który kosztował dotąd prawie 900 tys. złotych. Dotąd, bo w każdej chwili można go bardziej rozbudować, np. montując tablice na kolejnych przystankach. Jest gdzie, bo wszystkich przystanków, które obsługuje KM, jest ok. 150. Na inwestycję złożyło się miasto, dając 400 tys. zł i Unia Europejska (dofinansowanie pochodzi z Programu Operacyjnego Ryby).
Symboliczne uroczyste uruchomienie systemu nastąpiło w czwartek.
- Mówiąc najkrócej, chodziło nam o poprawę jakości naszych usług - mówił prezes KM Jan Warchoł. - Za pośredniactwem GPS i GPRS, system porównuje stałe dane, czyli rozkład jazdy, z sytuacją mającą miejsce realnie i dokonuje korekt. To zresztą tylko jedna z możliwości, jaką dysponujemy.
O tym kiedy przyjedzie wybrany przez nas autobus, dowiemy się nawet korzystając z telefonu z dostępem do internetu. Wystarczy zalogować się w Google player i ściągnąć aplikację MyBus. Jeśli skorzystamy z darmowego łącza WiFi, czy Hot Spotu, usługa nic nas nie będzie kosztować. W innym przypadku poniesiemy taki koszt, jaki np. wynika z naszego abonamentu. O tym jak pobrać aplikację i jak z niej korzystać dowiemy się zaglądając na stronę Komunikacji Miejskiej - www.km.kolobrzeg.pl.
Nowy system ma dodatkową zaletę: tablice na przystankach wyposażone są w przycisk uruchamiający informację głosową. To doskonałe rozwiązanie dla osób mających kłopoty ze wzrokiem. Osoby niewidome będą mogły uruchomić automat głośno mówiący także przy pomocy specjalnych pilotów. Takie piloty KM przekazała do kołobrzeskiego koła Polskiego Związku Niewidomych.
- To dla nas bardzo cenny nabytek - powiedział prezes koła Zbigniew Krawiec. - Osoba niewidząca czy słabowidząca, mając takiego pilota, będzie mogła zrobić coś samodzielnie.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?