Giełda w Koszalinie. Piesi maszerują po ścieżce rowerowej

Chodzi o ścieżkę rowerową przy ul. Orląt Lwowskich. A dokładnie - o problemy cyklistów, którzy chcą z niej skorzystać w niedziele. - Ścieżka biegnie przy terenie giełdy. Obok niej jest szeroki chodnik, ale piesi wolą dreptać po ścieżce. Tydzień temu omal nie doszło tu do kraksy - relacjonuje czytelnik Marek z Koszalina. - Z synem wybraliśmy się rowerami na Górę Chełmską. Jechaliśmy właśnie wzdłuż giełdy. Prosiłem kolejne osoby o zejście na chodnik, aż pies jednej z pań pociągnął za rozwijającą się smycz i linkę rozciągnął na całej szerokości ścieżki. Syn najechał na smycz i wkręciła się w koło. Mało się nie przewrócił! A przecież obok jest szeroki chodnik!

Niedzielny problem rowerzystów znany jest strażnikom miejskim. - Zdarzało się nawet, że handlowcy wysuwali się z giełdy tak bardzo, że stoiska niemal układane były na nawierzchni ścieżki - mówi komendant Piotr Simiński. - Pieszy, który idzie po ścieżce dla rowerów, popełnia wykroczenie, za które może zostać ukarany grzywną. Ze ścieżki może korzystać tylko w wyjątkowych przypadkach - kiedy nie ma chodnika lub pobocza. Zawsze zaś mogą poruszać się po niej osoby niepełnosprawne - wyjaśnia.

Strażnicy w podobnych przypadkach interweniują. Pouczają. - Kary finansowe nie będą skuteczne. Wiele osób przyjeżdża na giełdę z regionu i, jak tłumaczą, wchodzą na ścieżkę przez nieuwagę. Na komisji bezpieczeństwa poruszymy ten temat, zastanowimy się nad dodatkowym oznaczeniem ścieżki.
A co jeśli dojdzie do kolizji pieszego i rowerzysty? - Na ścieżce rowerowej winę ponosi pieszy. Grozi mu wtedy grzywna - mówi Monika Kosiec, rzeczniczka koszalińskiej policji. - Pieszy będzie musiał też pokryć ewentualne koszty naprawy uszkodzonego roweru. Prowadzimy szereg działań prewencyjnych, by zarówno pieszych, jak i rowerzystów w tej materii edukować - podkreśla policjantka.

- Rowerzyści czasem powinni uderzyć się w pierś. Nie jechać szybko, kiedy na chodniku dozwolony jest ruch pieszych i rowerów - dodaje nasz czytelnik. - Ale przy giełdzie każdy ma swoje miejsce. Jest ścieżka i chodnik.