Zacznijmy jednak od wyjaśnienia czym w ogóle jest autoklaw. To hermetycznie zamknięty zbiornik, w którym przeprowadzane są różne procesy chemiczne. Może być mały, podręczny, do m.in. sterylizowania przyrządów medycznych. Ale może też być wielki, przeznaczony dla przemysłu.
- Można powiedzieć, że ten nasz autoklaw jest ogromnym piecem wysokociśnieniowym, dzięki któremu będziemy mogli laminować wielkogabarytowe szkło. Wymiary tego potwora to 12 metrów na prawie 6 metrów - podaje Paweł Stemporowski, współwłaściciel spółki Q4Glass.
Firma zajmuje się produkcją i obróbką szkła dla budownictwa. Powstała w 2010 roku w Koszalinie. Jej założycielami są twórcy innej koszalińskiej firmy - Nordglass - która jest europejskim potentatem w produkcji szyb do samochodów.
Wróćmy jednak do Q4Glass i ich wyjątkowego nabytku. Transport, ważącego ponad 45 ton autoklawu, mógł się odbywać tylko nocami. Jechał, blisko dwa tygodnie, aż z Włoch, bo właśnie tam znajduje się producent.
Przez Koszalin urządzenie było transportowane dziś z samego rana. Ciężarówka ze specjalnie przygotowaną naczepą wjechał do miasta tuż po godz. 5 rano drogą nr 6 od strony Gdańska. Godzinę później było już po akcji. Autoklaw został zameldowany na terenie Q4Glass.
Urządzenie będzie kosztowało łącznie około 2 miliony złotych. Potrzeba jednak trochę czasu, by zaczęło działać. Ale już wiadomo, że zostanie wykorzystane do zakontraktowanych na 2019 rok nowoczesnych inwestycji architektoniczno - budowlanych w całej Europie: budowy Elephant Park w Londynie, wieżowca T-Rex we Frankfurcie, Generation Park w Warszawie oraz Skylinera, również w Warszawie.
POLECAMY:
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Zobacz także: Koszalin: Mikołajki w Hali Widowiskowo Sportowej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?