Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gimnazjaliści wybrali szkoły

Alina Konieczna, Rajmund Wełnic, Monika Makoś
Kandydaci do I LO w Szczecinku już wcześniej wiedzieli, kto ma szansę dostać się do ogólniaka (limit przyjęć ustalono na 75 punktów), więc tłoku przy szkolnej gablocie z listą nie było. Wczoraj jedynie sprawdzali, z kim i do jakiej klasy się dostali.
Kandydaci do I LO w Szczecinku już wcześniej wiedzieli, kto ma szansę dostać się do ogólniaka (limit przyjęć ustalono na 75 punktów), więc tłoku przy szkolnej gablocie z listą nie było. Wczoraj jedynie sprawdzali, z kim i do jakiej klasy się dostali. Fot. Rajmund Wełnic
Szkoły ponadgimnazjalne w regionie ogłosiły listy uczniów przyjętych do pierwszych klas. Jeśli ktoś się nie dostał, to żaden problem. Pozostało sporo wolnych miejsc.

Uczniowie, którzy nie znaleźli swoich nazwisk wśród przyjętych, dziś i jutro mogą złożyć podanie tam, gdzie jeszcze są wolne miejsca. W Koszalinie na absolwentów gimnazjów czekały 2 tysiące miejsc w liceach, technikach i szkołach zasadniczych. Pozostało około 300 wolnych miejsc. Trudno będzie je znaleźć w najbardziej renomowanych I LO Dubois, czy II LO Broniewskiego, gdzie listy są już kompletne. Pojedynczne miejsca pozostały w V LO Lema. Prawie 100 pierwszoklasistów może jeszcze przyjąć VI LO przy ul. Podgórnej, gdzie planowane jest uruchomienie nowych profili klas: filmowej, turystycznej, czy wojskowej.

- W tym roku wyraźnie daje się zauważyć zwiększone zainteresowanie młodzieży szkołami zawodowymi - podkreśla Renata Zmysłowska z Wydziału Edukacji koszalińskiego Urzędu Miejskiego. - Wiele techników, wśród nich ekonomiczne, samochodowe, czy informatyczne, ma komplet uczniów. Dużym zainteresowaniem cieszyła się także tegoroczna nowość, czyli technikum dla geodetów w "budowlance". Oczywiście, w szkołach zawodowych też są jeszcze wolne miejsca, jednak nie we wszystkich zawodach.

W Kołobrzegu najczęściej wybierane są dwie szkoły: Zespół Szkół Ekonomiczno - Hotelarskich i I Liceum Ogólnokształcące im. M. Kopernika. Tuż za nimi jest Zespół Szkół im. H. Sienkiewicza. W ZSEH od początku było wiadomo, że po pierwszym naborze nie będzie już szansy na wolne miejsce. Mimo to dyrektor dostał 28 odwołań. Niestety musiał je odrzucić. Miejsc wolnych nie ma też w "Sienkiewczu". W "Koperniku" zainteresowanie jak co roku było ogromne. Ale na koniec okazało się, że są jeszcze dwa wolne miejsca. - Na 180 miejsc dostaliśmy aż 250 podań - mówi Józef Skorupiński, dyrektor I LO w Kołobrzegu. - Jednak po pierwszym naborze sporo uczniów nie doniosło wymaganych dokumentów. Prawdopodobnie elektronicznie złożyli podanie również do innej szkoły. Efekt jest taki, że mamy dwa miejsca wolne: w klasie matematyczno - fizycznej i językowej.

Kto je dostanie? Jeżeli wpłynie więcej podań, niż miejsc, zadecydują wyniki z gimnazjum. Wolnych miejsc nie ma już w Zasadniczej Szkole Morskiej. Ostatnią deską ratunku może okazać się Zasadnicza Szkoła Zawodowa, gdzie jest najwięcej miejsc. Szkoła oferuje kształcenie w takich zawodach jak mechanik, cukiernik, piekarz, fryzjerka czy pomocnik obsługi zawodowej. Jak to wygląda w liczbach? Do liceów ogólnokształcących zostało przyjętych 498 osób, do techników 395, do Zasadniczej Szkoły Zawodowej 144. - Te liczby mogą się jeszcze zmienić. Z doświadczenia wiemy, że 1 września nie zgłasza się około 10% uczniów - dodaje Janusz Kiliński, szef wydziału edukacji w starostwie kołobrzeskim. - Nie zgłaszają się najczęściej dzieci z sąsiednich miast i miasteczek, np. Karlina czy Trzebiatowa. Zdarza się, że rodzice nagle zdecydują posłać dziecko do szkół bliżej domu.

Tegoroczna rekrutacja do szkół średnich w powiecie szczecineckim zapewne była ostatnią przeprowadzaną tradycyjnie. W przyszłym roku kandydaci będą składali podania elektroniczne przez Internet, bo wielu z nich zwlekało z potwierdzeniem wyboru szkoły, a to komplikuje sprawne przeprowadzenie naboru.

Największe wzięcie miały tradycyjnie I Liceum Ogólnokształcące im. księżnej Elżbiety i Zespół Szkół nr 1 im. KEN, choć i tu z odwołań pojedyncze osoby mogą jeszcze się dostać. W Zespole Szkół w Białym Borze po kilkanaście miejsc jest wciąż w klasach policyjnej i wojskowej, do technikum hodowli koni może przyjść jeszcze 7 osób. Po kilka wolnych miejsc jest w szczecineckiej "budowlance" w technikach budownictwa i drogownictwa. Zespół Szkół nr 5 ma kilka miejsc w ogólniaku i nieco więcej w technikach i szkole zawodowej. Kandydaci mogą się także zgłaszać jeszcze do Zespołu Szkół nr 2 (klasy hotelarskie i gastronomiczne) oraz do Zespołu Szkół nr 6, czyli popularnego "rolniczaka".

W sumie szczecineckie szkoły przygotowały około 1.200 miejsc w klasach pierwszych, a absolwentów gimnazjów w powiecie jest nieco ponad tysiąc. - Nasze szkoły przyjęły dokładnie 1.047 podania, czyli mamy jeszcze rezerwę - mówi Zofia Kosicka, szefowa wydziału edukacji w szczecineckim starostwie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!