Woda zniszczyła wtedy groblę ekologicznego użytku, przez który biegła jedna z najbardziej malowniczych w regionie ścieżek rowerowych.
Poziom wody spadł drastycznie, z lęgów w tym miejscu zrezygnowała znaczna część ptaków, w tym rzadkich, pozostających pod ścisłą ochroną.
Akcją ratunkową zaczął koordynować wydział zarządzania kryzysowego Urzędu Miasta, do układania worków z piaskiem przystąpili strażacy i pracownicy Urzędu Morskiego w Słupsku. Wszystkie działania miały jednak dotąd charakter prowizoryczny, woda znajdowała sobie ujście gdzie indziej. Ostatni wyciek łatano 16 kwietnia.
- Jedynym skutecznym rozwiązaniem jest odbudowa grobli w miejscu istniejącej przetoki - powiedział nam Adam Meller-Kubica, główny inspektor ochrony wybrzeża w Urzędzie Morskim w Słupsku. Jednak koszt budowy nowej grobli, czyli odbudowy wydmy, pochłonie 905 tys. złotych. Urzędnicy UM w Słupsku prawie trzy tygodnie temu wysłali wniosek o te pieniądze do ministerstwa infrastruktury. Stąd przekierowano go do ministerstwa spraw wewnętrznych i administracji, bo pieniądze miały pochodzić z funduszu zarezerwowanego na likwidację skutków klęsk żywiołowych.
W UM w Słupsku odpowiedź miała być nawet dwa tygodnie temu. - Mam nadzieję, że ostatecznie otrzymamy ją do końca tego tygodnia - mówi Adam Meller-Kubica. Dopiero wtedy mogą ruszyć wszystkie przygotowania do inwestycji w tempie awaryjnym.
Procedura przetargowa ruszy, a dopiero wtedy równolegle z nią będą wydawane wszelkie pozwolenia. Skomplikowane może okazać się dotarcie do miejsca prac. Sprzęt będzie mógł dostać się na plażę zjazdami technologicznymi oddalonymi od przetoki z każdej strony o ok. 1,5 kilometra.
Pieniądze znalazłyby się "od ręki", gdyby można było wykorzystać fundusze w oparciu o wieloletni program ochrony brzegów morskich. Niestety, wyrwa w wydmie powstała ... około 30 metrów od miejsca rozpoczynającego pas wybrzeża objętego programem.
Wydarzenia w Ekoparku Wschodnim bacznie obserwuje Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Szczecinie.
- To wyjątkowe miejsce, nie ma podobnego w całym naszym województwie - mówi zastępca dyrektora RDOŚ, Dorota Janicka. - Nasi inspektorzy byli na miejscu. Chcemy, by wszystkie działania zmierzające do odbudowy grobli były konsultowane z nami. Zbieramy informacje, ustalamy czy nie doszło do tzw. szkody środowiskowej, obcią-żonej konsekwencjami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?