Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Głos w sprawie S6. Gawłowski: Nikt nie skreślił tej drogi

Marzena Sutryk [email protected]
Stanisław Gawłowski.
Stanisław Gawłowski. Radek Koleśnik
Rozmowa ze Stanisławem Gawłowskim, szefem zachodniopomorskiej Platformy Obywatelskiej, koszalińskim posłem i wiceministrem środowiska.

Głos w sprawie S6

Głos w sprawie S6

Trwa nasza walka o pomorską arterię S6 ze Szczecina, przez Kołobrzeg, Koszalin, Słupsk i Lębork do Trójmiasta. Chcemy, by droga krajowa nr 6 znalazła się w rządowych planach i została potraktowana jako jeden z priorytetów inwestycyjnych w latach 2014 - 2020. Chcemy, by w końcu droga nr 6 stała się ekspresową. Chcemy zaangażować w tę sprawę wszystkich, którzy mogą mieć wpływ na planowane inwestycje drogowe, m. in. polityków. I robimy to. Jednak nasze działania potrzebują też wsparcia ze strony naszych Czytelników, a więc Czytelników Głosu Koszalińskiego, Głosu Szczecińskiego oraz Głosu Pomorza. W ślad za tym oczekujemy od Was gorących komentarzy oraz listów, które mogą być dodatkowym argumentem w walce o S6.
:Piszcie więc na adresy trzech redakcji, a także na maile: w Koszalinie i okolicy na: [email protected]; w Szczecinie - na [email protected], a w Słupsku na: [email protected] .
Wasze listy i uwagi także będziemy publikować na łamach, by tą drogą dotarły do Warszawy. Ważny jest każdy głos w tej sprawie.

- Dlaczego - przywołując zarzuty lokalnych polityków opozycji, m. in. posłów SLD Stanisława Wziątka i Grzegorza Napieralskiego - nic Pan oraz pańscy koledzy z PO nie robicie na rzecz budowy drogi S6?
- No to zrobimy teraz zestawienie pod względem aktywności: oni złożyli interpelację, ja złożyłem interpelację, oni mówią, ja mówię...

- Ale od samego mówienia nigdzie drogi jeszcze nie zbudowano.
- Chwileczkę, i na tym aktywność tych polityków się kończy. A przypomnę, że niedawno w Warszawie było posiedzenie sejmowej komisji infrastruktury, w którym uczestniczyli politycy i samorządowcy z kilku województw. Naszych polityków z opozycji tam nie było. Nie było ani tych z SLD, ani tych z PiS.

- Ta komisja dotyczyła głównie budowy S11.
- Tak, ale tam też mówiłem o potrzebie budowy drogi S6.

- Grzegorz Napieralski wytknął też, że jest Pan dobrym kolegą ministra Nowaka i nic z tego nie wynika... W kontekście budowy S6 oczywiście.
- Owszem, jestem jego kolegą, choć w województwie zachodniopomorskim są i lepsi koledzy. Ale proszę mi pozwolić wrócić do zestawienia. Jeżeli politycy opozycji mówią, że ja nic nie robię, to w takim razie ich w ogóle nie ma z tą ich aktywnością - tak to można zinterpretować. Bo ja, wbrew ich słowom, zrobiłem bardzo dużo w sprawie S6. Bo jeżeli jest poważna debata w Warszawie, a ich nie ma, to wiele pokazuje.

- W porządku, ustaliliśmy już, że Pan dużo mówi o S6 i co dalej?
- A więc teraz powiem o moim działaniu. Pierwsza sprawa, to dokument w postaci raportu oddziaływania na środowisko i decyzja środowiskowa. Koszt przygotowania tego etapu to wiele milionów. W przypadku S6 takie dokumenty są i od A do Z jest to moja zasługa. Bo dzięki moim staraniom rząd dał pieniądze i te dokumenty powstały.

- Ale to nie zmienia faktu, że drogi S6 nie ma w rządowych planach na lata 2014 - 2020.
- Ustalmy coś. Tej drogi nie było w rządowych planach na lata 2007 - 2013, gdy rządzący PiS taki program przygotowywał. A mówienie teraz, że nie ma jej w planach na 2014 - 2020 albo, że ta droga wypadła z planów, których jeszcze nie ma i nikt ich na oczy nie widział, to - delikatnie mówiąc - nadużycie. Wszyscy krzyczą, że politycy PO coś wyrzucili, ale z czego mieliśmy wyrzucić, jak tego programu - powtarzam - nie ma. Ostateczna decyzja, co do kształtu programu z następnej perspektywy finansowej 2014 - 2020 będzie znana na początku przyszłego roku. Do tego czasu musimy zrobić wszystko, by dowieść, jak bardzo tej drogi potrzebujemy.

- W takim razie mieszkańcy Pomorza mogą liczyć, że ta droga zostanie wprowadzona do wspomnianego programu?
- Tak. I tu chcę podziękować za akcję, którą rozpoczął Głos. I będę prosił wszystkich o poważny lobbing.

- W myśl zasady, że kto więcej krzyczy, ten ma szanse na pieniądze.
- Nie w tym rzecz. W całej Polsce każdy lobbuje na rzecz "swoich" dróg i takie naciski z naszego rejonu kraju też są wskazane. Podobnie zresztą, jak się dzieje w sprawie budowy S11 (droga z południa Polski przez Szczecinek i Koszalin do Kołobrzegu - dop. red.).

- S11 to kolejna droga, która jest skreślona w planach rządowych.
- To nie tak, że jest skreślona. Problem w tym, że natężenie ruchu na tej drodze jest znacznie mniejsze niż na innych trasach krajowych. Dla porównania, w miejscu o największym natężeniu ruchu na S11 przejeżdża dziennie 5 tysięcy samochodów. Natomiast na "szóstce" w miejscu o najsłabszym natężeniu tych samochodów jest średnio 9 tysięcy dziennie. W miejscach o największym natężeniu - po kilkanaście tysięcy, a więc dwa, trzy razy więcej niż na "jedenastce".

- A więc droga nr 11 jest na straconej pozycji?
- W przypadku tej drogi to trzeba mocno lobbować na rzecz budowy obwodnic, które pozwolą ominąć miasta. S11 merytorycznie się nie obroni. A wracając do "szóstki", to niedawno spotkaliśmy się z premierem i rozmawialiśmy, że droga nr 6 jest u nas priorytetem...

- I co premier na to?
- On nas rozumie i mówi, że jak projekt drogi powstanie, to możemy liczyć na jego wsparcie. Podzielił też pogląd, jaki mu przedstawiłem, że nasz region jest zagrożony wykluczeniem komunikacyjnym. To samo minister Nowak - on też rozumie nasze problemy, ale ma kłopot ze sfinansowaniem wszystkiego.

- No właśnie i minister Nowak nie kryje, że dla niego priorytetem w kolejnych latach będą autostrady i dokończenie tego, co zostało rozpoczęte.
- Tak, siłą rzeczy, ale to nie pochłonie wszystkich funduszy. Minister Nowak będzie miał 80 miliardów złotych na drogi. Z tego mniej więcej połowa zostanie przeznaczona na autostrady, a pozostała część na drogi ekspresowe. Dokładne kwoty będą znane po przetargach.

- Chce Pan powiedzieć, że nasza S6 ma szanse znaleźć się w tej puli funduszy na drogi ekspresowe?
- Tak. I teraz cała sztuka w tym, by przekonać wszystkich o tym, że ta droga jest w naszym regionie niezbędna. I dlatego tak się ucieszyłem z akcji Głosu. Bo potrzebna jest presja ludzi, zwykłych mieszkańców. Nie chodzi o to, żeby tylko politycy mówili, że ta droga jest potrzebna, żeby dochodziło do politycznej połajanki. Potrzebny jest głos mieszkańców, ich listy, wystąpienia, komentarze na dowód tego, że S6 jest ważna dla wszystkich.

- A politycy w stolicy nie mają tej świadomości? Oni nigdy nie bywają na Pomorzu? Nie wiedzą, jak tu wyglądają drogi?
- Oczywiście, że mają świadomość. Choćby Ministerstwo Rozwoju Regionalnego przygotowało mapę kraju, z której wynika jasno, że Pomorze wypada najgorzej pod względem przygotowania infrastruktury drogowej. Z innych regionów też walczą o swoje. Dlatego musimy dostarczyć jak najwięcej argumentów. Bardzo dobrze robi dla sprawy, gdy zwykli mieszkańcy włączają się do akcji, żeby pokazać, że ludzie muszą do nas jakoś dojechać, zwłaszcza, gdy stawiamy na rozwój turystki.

- I wtedy S6 trafi na listę i dostaniemy finansowanie na budowę?
- Będę o to zabiegał. A znalezienie się w planie jest tożsame z deklaracją finansowania inwestycji. Mamy już zrobiony odcinek S6 w postaci obwodnicy Nowogardu. I dodam, że za tą inwestycją, to też ja chodziłem. Opozycji przy tym nie było. Została zlecona dokumentacja i trwa jej przygotowanie dla obwodnicy Koszalin - Sianów. I to będzie podstawą do ogłoszenia przetargu na wykonanie. Trwa też przygotowanie koncepcji programowych dla pozostałych odcinków S6 na trasie województwa zachodniopomorskiego.

- W takim razie kiedy mamy szanse pojechać S6?
- Wierzę i zrobię wszystko, aby udało się to zrobić do 2020 roku, tzn. aby do tego czasu udało się pojechać ekspresową "szóstką" od Szczecina do Gdańska. Mam też nadzieję, że niektóre odcinki, jak np. obwodnica Koszalin - Sianów, będą szybciej gotowe.

Nasza akcja: Głos w sprawie S6
Trwa nasza walka o pomorską arterię S6 ze Szczecina, przez Kołobrzeg, Koszalin, Słupsk i Lębork do Trójmiasta. Chcemy, by droga krajowa nr 6 znalazła się w rządowych planach i została potraktowana jako jeden z priorytetów inwestycyjnych w latach 2014 - 2020. Chcemy, by w końcu droga nr 6 stała się ekspresową. Chcemy zaangażować w tę sprawę wszystkich, którzy mogą mieć wpływ na planowane inwestycje drogowe, m. in. polityków. I robimy to. Jednak nasze działania potrzebują też wsparcia ze strony naszych Czytelników, a więc Czytelników Głosu Koszalińskiego, Głosu Szczecińskiego oraz Głosu Pomorza. W ślad za tym oczekujemy od Was gorących komentarzy oraz listów, które mogą być dodatkowym argumentem w walce o S6.

Piszcie więc na adresy trzech redakcji, a także na maile:
w Koszalinie i okolicy na: [email protected];
w Szczecinie - na [email protected];
w Słupsku na: [email protected].

Wasze listy i uwagi także będziemy publikować na łamach, by tą drogą dotarły do Warszawy. Ważny jest każdy głos w tej sprawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!