Gm. Sianów: Podrzucał śmieci i... został bohaterem filmu strażników

Joanna Krężelewska
Joanna Krężelewska
Miejscami, gdzie ludzie nielegalnie pozbywają się odpadów, są często łąki i lasy, do których prowadzą rzadko uczęszczane drogi
Miejscami, gdzie ludzie nielegalnie pozbywają się odpadów, są często łąki i lasy, do których prowadzą rzadko uczęszczane drogi Straż Miejska w Sianowie
Mieszkaniec gminy Sianów do aktorskiej sławy wybrał się drogą na skróty. I to dość kosztowną drogą. Wyrzucił w lesie śmieci. Zrobił to pod okiem kamery, a w workach zostawił jeszcze dokumenty ze swoimi danymi.

Po raz kolejny przydały się fotopułapki, które wykorzystują sianowscy strażnicy miejscy. - Jedno z urządzeń zarejestrowało mężczyznę, który do lasu niedaleko jeziora Topiele wywiózł kilka worków z odpadami - informuje pełniąca obowiązki komendanta Straży Miejskiej w Sianowie inspektor Beata Bielska. Sprawca nie wiedział, że jest nagrywany, ale najwyraźniej sławy, nawet tej niechlubnej, bardzo pożądał. Dlaczego? Otóż razem ze śmieciami wyrzucił dokumenty opatrzone danymi osobowymi, które tylko potwierdziły jego tożsamość.

- Zleciliśmy firmie zajmującej się wywozem odpadów uprzątnięcie zaśmieconego terenu. Kosztami został obciążony sprawca, mieszkaniec gminy Sianów - relacjonuje inspektor Bielska. Mężczyzna zgodził się na pokrycie kosztów sprzątania, dlatego mandat, którym został ukarany, nie opiewał na najwyższą przewidzianą prawem kwotę - zapłaci 300 złotych.

Fotopułapki w Sianowie wykorzystywane są do monito-rowania wielu miejsc. - I już kilka razy pomogły w ustaleniu osób podrzucających śmieci - podkreśla strażniczka. - Nie powiem, ile mamy urządzeń. Mogę jedynie zdradzić, że wykorzystujemy je zarówno w mieście, na wsiach, jak też w lasach czy na łąkach. Jeśli mieszkańcy znają miejsca, gdzie podrzucane są odpady, prosimy o ich wskazanie.

Dlaczego ludzie wciąż podrzucają śmieci, wywożą je do lasów, choć każdy ma obowiązek zawarcia umowy na odbiór odpadów? - Wśród sprawców są często osoby prowadzące działalność usługową czy gastronomiczną. Na przykład mają umowę na mały kontener, a produkują większą ilość odpadów. Nadwyżki pozbywają się w sposób nielegalny - tłumaczy Beata Bielska. A to, wraz z pamiątkowymi nagraniami procederu, może kosztować zdecydowanie więcej niż opłata za rzeczywistą ilość wyrzucanych śmieci.

Zobacz także: Straż Miejska w Koszalinie nagrała mieszkańców podrzucających śmieci

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 5

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

a
asus
Wysoka kara to jedno. Opublikować nagranie z podaniem imienia i nazwiska, to była by nauczka...!
Ł
ŁUBUSZAN
DO SIANOWA PODRZUCANE SĄ Z KOSZALINA MATERIAŁY WYBUCHOWE OD 2 LAT W DUŻYCH ILOŚCIACH I MAGAZYNOWANYCH PRZY ULICY ŁUBUSZAN I WSZYSTKO OK ŚMIECI NIE WYBUCHNĄ
m
marcin
no właśnie jeszcze mu nagrodę dać imbecyle jedni, zamiast dowalic durniowi 5 tysięcy to jeszcze mu obniżają mandat bidulkowi, założe się że będzie dalej wyrzucał śmieci tylko w innym lesie i się śmieje ze strażników
Z
Zbulwersowany
Jeszcze gościa pochwalić, że zgodził się dobrowolnie pokryć koszty uprzątnięcia swojego burdelu. Brawo straz miejska! Od razu mandat z najwyzszej polki! Moze by sie zastanowil nastepnym razem co robi, a tak pewnie nie będzie miał skrupułów żeby wybrać sobie inne miejsce na składowanie swoich smieci.
N
Niki
Brawo Straż!.
Wróć na gk24.pl Głos Koszaliński
Dodaj ogłoszenie