Ten budynek zna każdy koszalinianin. Potężny gmach przy ulicy Andersa przez kilka powojennych dekad był siedzibą Urzędu Wojewódzkiego w Koszalinie. Wcześniej, przed wojną, mieściła się tutaj koszalińska rejencja. Dziś oprócz delegatury zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego mieszczą się tutaj prokuratura okręgowa, koszaliński oddział IPN, Sąd Rejonowy. Teraz, po raz pierwszy w dziejach - dzięki wspólnej inicjatywie wojewódzkiej delegatury i koszalińskiego Archiwum Państwowego - ten wyjątkowy gmach będzie można zwiedzić i poznać jego historię.
- Taki otwarty dzień chcemy zorganizować już w kwietniu - mówi Marek Gutowski, dyrektor delegatury. - Na razie będzie to jeden dzień, ale jeżeli spotka się z dużym zainteresowaniem wśród koszalinian to oczywiście go powtórzymy. O konkretnym terminie poinformujemy w najbliższych dniach, podobnie jak o numerze telefonu, pod którym będzie się można na takie zwiedzanie zapisać - zapowiada dyrektor. Dodaje, że wcześniejsza rejestracja jest konieczna, bo w ciągu takiego dnia gmach zwiedzić będzie mogło maksymalnie 120 osób, podzielonych na cztery grupy. Archiwum Państwowe obejmie merytoryczną opiekę nad zwiedzającymi.
- Każda grupa zostanie oprowadzona po najciekawszych, a nierzadko zaskakujących miejscach i zakamarkch całego kompleksu. Jednym z punktów programu będzie też spotkanie, w trakcie którego uczestnicy zwiedzania poznają historię wybudowania gmachu, powody dlaczego został wybudowany oraz to jakie były jego dalsze losy - zapowiada Joanna Chojecka, dyrektor koszalińskiego Archiwum Państwowego.
Zanim ruszymy na zwiedzanie gmachu można już teraz tutaj zajrzeć i obejrzeć plansze przygotowane w ramach specjalnej wystawy, która została otworzona kilka dni temu. Zobaczycie tu liczne zdjęcia, plansze i opisy związane z przeszłością i teraźniejszością gmachu przy ulicy Andersa. - Warto tu przyjść i zobaczyć, że w obu przypadkach, w niemieckiej i polskiej rzeczywistości, budynek ten symbolizował ambitny Koszalin. Miasto, które chce wyjść poza swoją zaściankowość i znaczyć coś więcej - mówi Joanna Chojecka.
Historia. Fakty
Decyzja o budowie nowej siedziby rejencji zapadła w 1934 roku. Powód: w tym czasie koszalińscy urzędnicy pracowali aż w jedenastu osobnych budynkach. Pojawiła się więc konieczność, aby to wszystko uporządkować i pokazać potęgę i powagę nazistowskich władz. Budowa rozpoczęła się w 1937 roku i potrwała dwa lata (budynek powstał wyłącznie w oparciu o lokalne firmy). Gdy rozpoczęła się druga wojna światowa Koszalin miał już się czym pochwalić - wspaniałą, wielką siedzibą, która na ówczesnych mieszkańcach miasta i gościach robiła niemałe wrażenie..
Co ciekawe jego uroczyste, przygotowane z wielką pompą, otwarcie zaplanowano na 2 września 1939 roku. Jednak dzień wcześniej wybuchła wojna i uroczystość została bardzo okrojona i przeprowadzona znacznie skromniej. Administracja polska przję ła budynek w maju 1945 roku.
Podróże historyczne "Głosu": Gmach rejencji koszalińskiej
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?