Gorąca krew strażaków i licealistów [wideo]

W powiecie szczecineckim krew można oddawać w punkcie krwiodawstwa mieszczącym się w szpitalu w Szczecinku przy ulicy Kościuszki 38, punkt jest czynny w tygodniu roboczym, rejestracja w godzinach od 7 do 10, telefon 94 37 374 78.

Przed borneńskim Domem Pomocy Społecznej zaparkował autobus wojewódzkiego centrum krwiodawstwa i krwiolecznictwa przystosowany do poboru krwi i osocza. To dość częsty widok w Bornem Sulinowie, gdzie mobilne punkty poboru krwi pojawiały się chociażby podczas zlotów pojazdów militarnych, czy wampiriady organizowanej przez DPS.

Tym razem honorowych dawców skrzyknęli strażacy z komendy wojewódzkiej, która ma w Bornem Sulinowie ośrodek szkolenia. - Straż jest uniwersalna, jak widać ratujemy życie na różne sposoby - powiedział nam kapitan Marek Rak z komendy w Szczecinie, główny organizator akcji "Ognisty strażak - gorąca krew". Sam zresztą honorowy dawca i szef klubu honorowych dawców krwi, który w ciągu 33 lat oddał imponującą ilość 70 litrów krwi i osocza.

Na apel odpowiedzieli nie tylko strażacy (w tym uczestnicy kursu podoficerskiego w borneńskim ośrodku), ale także zwykli mieszkańcy leśnego miasteczka i miejscowi licealiści. - Przyszła połowa klasy maturalnej - mówi Tomasz Sikorzyński, uczeń borneńskiego ogólniaka. Dla niego to już drugie oddanie krwi, za pierwszym razem także zdecydował się na to podczas okazjonalnej akcji.

Ale w przyszłości nie wyklucza, że zostanie honorowym krwiodawcą i będzie oddawał najcenniejszy lek regularnie. - Mnie to nic nie kosztuje, a mogę komuś pomóc - mówi. - Ja sam, czy też nikt z moich bliskich nie potrzebował do tej pory transfuzji, ale przecież nie można wykluczyć, że taka sytuacja się kiedyś zdarzy. A wiadomo, że krew jest zawsze potrzebna.

Tym razem krew oddało 30 osób, w tym 12 strażaków. Od każdego pobrano 450 mililitrów krwi.