W jadłospisie tej jadłodajni nie ma miejsca na tzw. fastfoody. To królestwo domowych obiadów. Klienci bardzo sobie chwalą zupy sezonowe - na przykład szczawiową, kalafiorową, czy chłodnik.
Drugie danie to bardzo często mielone, schabowy z dodatkami albo placki ziemniaczane (jedno z ulubionych dań gości). W menu jest też placek z gulaszem oraz pierogi. Właścicielka mówi, że jej filozofia jest prosta: dania muszą być smaczne, świeże, a porcje duże: - Gotujemy tak, jakbyśmy gotowali dla naszych bliskich.
Goście sobie takie podejście chwalą - świadczy o tym chociażby mocna pozycja Baru 6 w naszym rankingu oraz to, że gości przybywa, choć lokal się nie reklamuje, nie ma ma go w „sieci”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?