Obie drużyny toczą zarazem zacięty pojedynek o miejsce na drugim stopniu podium na zakończenie sezonu. Obecnie na drugiej pozycji plasują się podopieczni Wojciecha Polakowskiego, którzy wyprzedzają gwardzistów o zaledwie jeden punkt. W ostatniej kolejce oba koszalińskie zespoły o ligowe punkty powalczą na boiskach rywali.
W sobotę obie drużyny rywalizowały na swoich stadionach z zespołami pogodzonymi już ze spadkiem do czwartej ligi. Bałtyk podejmował zamykającą tabelę Polonię Gdańsk. Gracze z Trójmiasta wygrali w tym roku zaledwie jeden ligowy mecz i faworyt w tym spotkaniu był tylko jeden. Mimo dużej liczby strzeleckich sytuacji, pojedynek zakończył się minimalną wygraną gospodarzy 2:1. Na trafienia Roberta Ziętarskiego i Łukasza Wiśniewskiego, w końcówce spotkania odpowiedział… Mateusz Bany, który pechowo skierował piłkę do własnej bramki.
Minimalne zwycięstwo z przeciwnikiem pogodzonym już ze spadkiem odnieśli również gwardziści. Podopieczni Tadeusza Żakiety zmierzyli się z Energetykiem Gryfino. Mimo, że w pierwszej części spotkania bramkarz koszalińskiej drużyny trzymał futbolówkę w dłoniach zaledwie dwukrotnie, jego koledzy z pola nie potrafili znaleźć sposobu na pewnie spisującego się w bramce gości Wojciecha Zimeckiego. Najbliższy powodzenia był Mariusz Szmidke, lecz piłka po jego strzale głową odbiła się od poprzeczki. Po ponad godzinie gry ten sam zawodnik ponownie znakomicie odnalazł się w polu karnym po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i tym razem z najbliższej odległości wpakował futbolówkę do siatki.
Z pozostałych drużyn z naszego regionu, po punkty sięgnęli jedynie gracze Leśnika Manowo, którzy po emocjonującym i niecodziennym meczu zremisowali w Gdyni z Bałtykiem. Bramki zespołu prowadzonego przez Tomasza Chrupałłę strzegło w tym spotkaniu czterech zawodników! Na tę rzadko spotykaną na piłkarskich boiskach sytuację złożył się ciąg zdarzeń. Kontuzja Mateusza Czarneckiego, którego w przerwie meczu zastąpił Tomasz Tkacz. Kwadrans po wznowieniu gry rezerwowy bramkarz gości otrzymał czerwoną kartkę, a bluzę bramkarską założył Paweł Rakowski, który w końcówce spotkania został ukarany drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką. Do ostatniego gwizdka bramki manowian strzegł autor bramki z początku meczu, Konrad Romańczyk.
Bez punktów z wyjazdowych pojedynków wróciły Drawa Drawsko Pomorskie oraz Kotwica Kołobrzeg. Podopieczni Łukasza Woźniaka ulegli w Policach Chemikowi 0:1, natomiast kołobrzeżanie swojego pierwszego wiosną pogromcę znaleźli we Władysławowie, gdzie musieli uznać wyższość rezerw Lechii. Spotkanie zakończyło się wygraną gdańszczan 5:2. Bramki dla Kotwicy strzelili Jakub Poznański oraz Krzysztof Biegański.
Wyniki 29. kolejki
Pogoń II Szczecin - Arka II Gdynia 2:1
Bałtyk Gdynia - Leśnik Manowo 1:1
Chemik Police - Drawa Drawsko Pomorskie 1:0
Koral Dębnica - Pomorze Potęgowo 3:1
Cartusia Kartuzy - Kaszubia Kościerzyna 2:1
Bałtyk Koszalin - Polonia Gdańsk 2:1
Gwardia Koszalin - Energetyk Gryfino 1:0
Lechia II Gdańsk - Kotwica Kołobrzeg 5:2
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?