"Jesteśmy jedyną placówką na Pomorzu Środkowym, która pochwalić się może tego typu uzbrojeniem. Do tego pochodzi ono z wraku myśliwca Focke-Wulf 190, który został wydobyty z morza w okolicy portu w 1991 r." - mówi dr Jakub Ciechanowski, zajmujący się w placówce dziejami militarnymi.
Mimo, że całość samolotu przetrwała w niezbyt dobrym stanie, działko, po oczyszczeniu w muzealnej pracowni, prezentuje się bardzo dobrze. "Dokładnie obejrzeć można między innymi elementy elektrospustu z silnikiem elektrycznym i przekładnie" - informuje archeolog i bronioznawca Przemysław Dominiak. Na wszystkich zainteresowanych czeka ono w Sali Wraków oddziału Dzieje Oręża Polskiego przy ul. Emilii Gierczak. Jak zapewniają muzealnicy, to nie jedyna gratka dla miłośników uzbrojenia, planowana na tegoroczną jesień.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?