W czwartek minister wraz z prezesem państwowej spółki Wody Polskie Przemysławem Dacą poinformowali, już oficjalnie, o podpisanej umowie na przygotowanie „wielowariantowej koncepcji przebudowy węzła wodnego na Kanale Jamneńskim”.
- Ta inwestycja - pokazał minister na wrota sztormowe i brzegi Kanału Jamneńskiego - to element totalnego partactwa - nie owijał w bawełnę, dobierając słowa. - Dziś ogłaszam podpisanie umowy, dzięki której wszystko tutaj zostanie wreszcie przebudowane i naprawione zgodnie ze sztuką budowlaną.
Minister zapewniał, że jezioro Jamno jest dla niego bardzo ważne, dlatego „przeprasza, że mieszkańcy musieli czekać dość długo na przygotowanie obiecanych przez niego koncepcji”. - Chcieliśmy uniknąć błędów naszych poprzedników - budowania bez pozwoleń, bez odpowiednich badań, bez raportów oddziaływania na środowisko - dlatego to tak długo trwało.
Gróbarczyk zapowiedział, że zgodnie z podpisaną umową już do 12 lipca ma być przedstawiona pierwsza koncepcja naprawienia pilnego problemu, czyli ucieczki wody z jeziora do Bałtyku. Do listopada natomiast mamy poznać trzy różne koncepcje na zagospodarowanie całego węzła wodnego - przebudowę lub nawet zburzenie tego, co tutaj istnieje w tej chwili i budowanie od nowa.
- Przeanalizowana ma być cała sytuacja, łącznie ze zbadaniem wrót, kanału, jeziora Jamno i tego potężnego falochronu - powiedział prezes Wód Polskich Przemysław Daca, asystujący ministrowi Gróbarczykowi. Obaj oddali głos Marii Stępniewskiej, wiceprezes spółki Energa Invest. To właśnie ta spółka wygrała przetarg i przygotuje - za nieco ponad 900 tysięcy złotych - trzy koncepcje na zagospodarowanie kanału.
- W ciągu 30 dni, czyli do 12 lipca, opracujemy plan naprawczy, który ma zapobiec katastrofie ekologicznej, jaką jest niekontrolowany wypływ wody z jeziora - usłyszeliśmy. - Do 15 listopada powinny być gotowe trzy koncepcje na całościowe zagospodarowanie kanału, a na koniec grudnia, jestem pewna, że wypijemy szampana, wybierając tę koncepcję, która zostanie w przyszłym roku zrealizowana - powiedziała pani wiceprezes.
Minister Gróbarczyk dodał, że wierzy, iż inwestycja nie będzie kosztowała więcej niż 20 mln zł (takie pieniądze są zabezpieczone). I podkreślił, że po inwestycji kanał na pewno będzie udostępniony dla żeglugi. Na razie zakwitły w nim sinice.
Zobacz także: Mielno: Protest przy wrotach sztormowych w sprawie jeziora Jamno
POLECAMY TAKŻE
- Piękne dziewczyny w Prywatce w Koszalinie. Tak bawili się koszalinianie
- Najbliższe wydarzenia kulturalne w Koszalinie [LISTA]
- 10 najlepszych plaż nad morzem. Sprawdź też, których unikać
- Budowa S6: W tym roku przejedziemy od Goleniowa do Koszalina
- Najlepsza pizza w Koszalinie to... Typy naszych Internautów
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?