- Liczyłam na jakieś 500 złotych. Ale w spółdzielni powiedzieli, że dostanę 5 groszy. Myślałam, że to żart. Najpierw machnęłam ręką, ale potem pomyślałam sobie, niech mi wypłacą te pieniądze - mówi Zofia Nowak, mieszkanka Koszalina. 37 lat temu wprowadziła się do mieszkania należącego do spółdzielni "Przylesie". Wcześniej zapłaciła za tzw. udział członkowski. To obowiązkowa opłata dla wszystkich lokatorów mieszkań spółdzielczych - w ten sposób stają się członkami spółdzielni. - Trudno mi dziś powiedzieć, ile to dokładnie było pieniędzy. Ale na pewno była to kwota porównywalna do dzisiejszego wpisowego (w "Przylesiu" wynosi ono obecnie 900 zł - dop. aut.) - wyjaśnia Z. Nowak.
Teraz sprzedała mieszkanie i zgodnie z prawem zażądała wypłaty "członkowskiego". Dowiedziała się, że dostanie… 5 groszy.
Więcej w papierowym wydaniu gazety.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?