Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Gryf" pamiętał o grobach żołnierzy [zdjęcia]

GŁAD
Łukasz Gładysiak
W związku ze zbliżającym się Świętem Zmarłych, członkowie GRH "Gryf" przeprowadzili akcję sprzątania grobów żołnierskich na koszalińskim cmentarzu komunalnym. Jak przystało na grupę rekonstrukcyjną nie zabrakło historycznych opowieści oraz mundurów.

Porządki na grobach żołnierzy

W ciągu kilku godzin, w sobotę 20 października, 10 pasjonatów historii skupionych wokół Grupy Rekonstrukcji Historycznej "Gryf" oraz formacji "Narodowy Koszalin" uporządkowało 10 mogił żołnierskich, znajdujących się na cmentarzu przy ul. Gnieźnieńskiej w Koszalinie.

"Pomysł akcji narodził się pod koniec września. Postanowiliśmy w ten sposób uczcić pamięć ludzi, którzy przelali krew za naszą ojczyznę nie tylko w czasie II wojny światowej. Korzystając z internetowych baz danych i kontaktów z weteranami, na koszalińskim cmentarzu udało się nam zlokalizować kilkadziesiąt grobów żołnierzy" - mówi Marcin Maślanka, jeden z inicjatorów akcji - "na początek postanowiliśmy zabrać się za pomniki członków polskiego podziemia niepodległościowego i Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, które, prawdopodobnie z braku żyjących potomków zostały zaniedbane".

Decyzja ta była nieprzypadkowa - utworzona w czerwcu 2012 r. w Koszalinie, Grupa Rekonstrukcji Historycznej "Gryf" zajmuje się przede wszystkim dziejami Armii Krajowej już po wyparciu Niemców; kilku członków pasjonuje się ponadto historią armii nadzorowanej przez władze emigracyjne w Londynie.

Sprzątanie stało się okazją do wspomnienia żołnierzy polskich, którzy spoczęli w naszym mieście. Wielu z nich życie straciło już w czasach tak zwanej "wolnej Polski", z rąk radzieckiego NKWD oraz funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego.

Nie zabrakło historycznych mundurów, w których wystąpili członkowie "Gryfa", wzbudzając duże zainteresowanie Koszalinian. Na piersiach połyskiwały ryngrafy z Matką Boską Ostrobramską - znak rozpoznawczy 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej mjr Zygmunta Szyndzielarza "Łupaszki", której żołnierzy przede wszystkim odtwarza grupa. Symboliczny znicz zapalony został między innymi na grobie Marii Pileckiej, żony słynnego rotmistrza, więźnia Oświęcimia, zamordowanego w warszawskim więzieniu mokotowskim w 1948 r.

"Jest dużo zaniedbanych grobów żołnierskich, o które trzeba zadbać. Grupy rekonstrukcyjne powinny robić właśnie takie rzeczy" - komentuje prace, ubrany w rogatywkę z orłem, jedenastoletni Kuba Semołonik. Do akcji włączył się wraz z tatą oraz bratem Frankiem, który zapytany o wiek, dumnie prezentuje trzy palce.

Oprócz wybranych grobów do obchodów listopadowego święta przygotowano pomnik martyrologii. Jak udało nam się dowiedzieć to nie koniec działalności GRH "Gryf" w zakresie przywracania pamięci o polskich żołnierzach nie tylko w Koszalinie.

Podobnymi akcjami pasjonaci historii zamierzają objąć także mogiły weteranów kampanii wrześniowej oraz wszystkich, którzy stracili życie służąc Ojczyźnie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!