Tym samym gwardziści wciąż pozostają bez ligowej wygranej odniesionej na boisku w 2016 roku. Od pierwszego gwizdka to koszaliński zespół był stroną przeważającą, lecz swoich okazji nie zdołali wykorzystać Fabian Słowiński, Mateusz Kołodziejski i Robert Ziętarski. Po drugiej stronie boiska Patryk Wójcik miał niewiele pracy, a do większego wysiłku zmusił go jedynie Szymon Schulz.
W 53 minucie podopieczni Tadeusza Żakiety objęli prowadzenie. Po podaniu z głębi pola, Mateusz Kołodziejski wyprzedził obrońców i pewnie skierował piłkę do siatki. W kolejnych minutach szanse do podwyższenia prowadzenia mieli Wojciech Wójcik, Fabian Słowiński i Przemysław Brzeziański, który nie zdołał wykorzystać sytuacji „sam na sam” z bramkarzem gospodarzy. W 81 minucie gryfici wykorzystali jedyny w tym meczu błąd defensywy gości i przy biernej postawie Patryka Wójcika, głową piłkę do siatki posłał Szymon Schulz.
Gwardziści dążyli do zwycięstwa, lecz nie zdołali już odmienić losów spotkania. Bliski strzelenia bramki był Brzeziański, lecz po mocnym uderzeniu napastnika Gwardii piłka odbiła się od poprzeczki.
Gryf Słupsk – Gwardia Koszalin 1:1 (0:0)
Popularne na gk24:
- Egzamin gimnazjalny 2016 - Historia, WOS, język polski, matematyka - ODPOWIEDZI, ARKUSZE, TESTY
- Mieszkaniec Kołobrzegu: - Od lutego nie żyję. Oto akt zgonu
- Muzeum pokazało w albumie Koszalin jak po zarazie: bez ludzi
- Zapowiada się nam kolejny rekordowy sezon w Kołobrzegu
- Co Ty wiesz o Koszalinie? - quiz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?