Nasza Loteria

Grypa, przeziębienie, covid - w przychodniach w Koszalinie i regionie zrobiło się tłoczno

Joanna Boroń
Joanna Boroń
Eksperci mówią między innymi o wyjątkowo długim lecie, które sprawiło, że jeszcze w październiku chodziliśmy nieodpowiednio ubrani. Wielu z nas zaskoczyła też gwałtowna zmiana pogody.
Eksperci mówią między innymi o wyjątkowo długim lecie, które sprawiło, że jeszcze w październiku chodziliśmy nieodpowiednio ubrani. Wielu z nas zaskoczyła też gwałtowna zmiana pogody. archiwum polskapress
Coraz więcej osób zgłasza się do lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej z objawami grypopodobnymi. W przychodniach zrobiło się tłoczno. Lekarze alarmują: - To ostatni dzwonek, by się zaszczepić przeciwko grypie.

Sezon grypowy jeszcze się na dobre nie rozpoczął. Zdaniem specjalistów szczyt zachorowań przypadnie na przełom grudnia i stycznia. To dlatego podkreślają, że jest jeszcze czas, by się zaszczepić - nasz organizm zacznie tworzyć przeciwciała po mniej więcej dwóch tygodniach od przyjęcia dawki preparatu. Lekarze zauważają już jednak wzrost liczby przeziębień.

Z czego wynika większa liczba przeziębień, do których dochodzi przed właściwym sezonem grypowym? Eksperci mówią między innymi o wyjątkowo długim lecie, które sprawiło, że jeszcze w październiku chodziliśmy nieodpowiednio ubrani. Wielu z nas zaskoczyła też gwałtowna zmiana pogody.

To sprawiło, że w przychodniach jest dużo większy ruch. Patrycja Gburzyńska-Czudzinowicz, dyrektor do spraw medycznych koszalińskiej Wojskowej Specjalistycznej Przychodni Lekarskiej, przyznaje, że sytuacja jest trudna. Chorych jest coraz więcej: - Niestety lekarze też chorują, co dodatkowo utrudnia sytuację.

W szczecineckich przychodniach nie notuje się na razie dramatycznego wzrostu zachorowań grypopochodnych. - Owszem, jest ich więcej niż w ciepłych miesiącach, ale pacjentów z objawami przeziębienia nie zgłasza się więcej niż o tej porze roku - mówi dr Paweł Szycko, prezes największej w powiecie szczecineckim przychodni lekarzy rodzinnych Podimed. - Trudno powiedzieć, za ile zachorowań odpowiada koronawirus, bo od jakiegoś czasu nie wykonuje się już testów na Covid-19, a objawy zwykłego przeziębienia i grypy są podobne. Gdy były dostępne kilka miesięcy temu mogliśmy to stwierdzić i już wtedy dało się zaważyć, że przebieg choroby jest w większości przypadków łagodny. Wirus ewoluuje i nasza odporność wraz z nim. 

W Wojewódzkim Ośrodku Medycyny Pracy przy ul. Bolesława Śmiałego w Szczecinie do lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej rejestruje się w ostatnim czasie o około 20 procent więcej zakatarzonych i kaszlących. - Jak co roku o tej porze mamy sezon infekcji - przyznaje Natalia Andruczyk z WOMP. - Testy wykazują, że mamy do czynienia z przeziębieniami, a nie z grypą.

- Jeszcze nie mówimy o faktycznym rozpoczęciu sezonu grypowego, ale już musimy zacząć lepiej dbać o zdrowie - radzi Michał Bulsa, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie. - To także ostatni dzwonek na zaszczepienie się przeciw grypie.

Większą liczbę przeziębień potwierdza również Karina Witkiewicz, lekarz pulmonolog. - Infekcje już się zaczęły - twierdzi. - To widać np. na szpitalnych izbach przyjęć. Mamy więcej przeziębień, mamy pojedyncze grypy, jest także więcej zakażeń COVID-19. Infekcje wirusowe są przypisane do sezonu jesiennego, a start sezonu infekcyjnego przesunęły utrzymujące się długo wysokie temperatury. Pogoda sprzyja natężeniu bakterii i wirusów. Nie powiedziałabym, że sezon grypowy jeszcze jest przed nami. On już się powoli zaczyna. Jesteśmy na końcu okresu wytwarzania odporności na grypę.

Lekarze jednak uspokajają. - Sezon na COVID-19 to sezon infekcyjny. Nie ma ciężkich infekcji, więc nie ma mowy o pandemii czy wirusach o takiej sile rażenia jak w latach 2020-2021 - zauważa Witkiewicz. - Mamy takie objawy jak ból gardła, ból mięśni czy gorączka. Jest to więc standardowe rozbicie, niebędące tak ostrym przebiegiem choroby, jak ten, który znamy z czasu pandemii.
Ale zachorowań jest już na tyle dużo, że np. szpital w Świnoujściu już ogranicza odwiedziny u pacjentów w związku z dużą liczbą infekcji, zachorowań na grypę i COVID-19. Z chorymi można się spotykać tylko w świetlicy szpitalnej między godz. 14 a 17. Warunkiem odwiedzin jest brak objawów infekcji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Śpimy krócej i coraz gorzej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.