Gwardia Koszalin- Astra Ustronie Morskie 4:1

Dla wicelidera rozgrywek zachodniopomorskiej czwartej ligi był to pierwszy mecz sparingowy po ubiegłotygodniowym obozie przygotowawczym w Karpaczu. W zespole prowadzonym przez Roberta Żolika zabrakło dwóch podstawowych napastników- Gracjana Szymańskiego oraz Igora Duńczaka.

Początek meczu był bardzo nerwowy z obu stron. W pierwszych minutach byliśmy świadkami wielu nieudanych zagrań oraz rwanych akcji. Z czasem oba zespoły uspokoiły swoją grę, a przewagę osiągnęli gwardziści. Na bramkę wicelidera czwartej ligi groźnie uderzali Fabian Słowiński, Norbert Dondera oraz Ryuki Kozawa.

Gol otwierający wynik meczu padł dwie minuty przed przerwą. Fabian Słowiński wycofał futbolówkę do wbiegającego w pole karne Japończyka Yumy Sato, który pewnym strzałem tuż przy słupku zdobył swoją szóstą bramkę w zimowych sparingach.

Druga część spotkania rozpoczęła się od efektownego strzału Damiana Miętka. W tej odsłonie czwartoligowcy dotrzymywali kroku gwardzistom tylko przez pierwszy kwadrans. Na zakończenie tego okresu gry tuż przed linią pola karnego nieprzepisowo powstrzymywany był Doudou Ndao. Do futbolówki podszedł Artur Próchnicki, który fantastycznym strzałem bezpośrednio z rzutu wolnego doprowadził do wyrównania.

Już niespełna trzy minuty później znakomitą indywidualną akcję przeprowadził Damian Miętek. Skrzydłowy koszalińskiej drużyny łatwo poradził sobie z obrońcami i precyzyjnym strzałem w długi róg pokonał Maksa Łazarewicza. W kolejnych minutach przewaga siódmego zespołu Bałtyckiej trzeciej ligi nie podlegała dyskusji. Gwardziści co rusz gościli w okolicach pola karnego rywali. Na bramkę Astry groźnie strzelali Fabian Słowiński, Łukasz Szymański oraz ponownie Damian Miętek. W 76 minucie Mateusz Bień dośrodkował wprost na głowę Daniela Wojciechowskiego, któremu nie pozostało nic innego jak skierowanie piłki do siatki.

Tuż przed końcowym gwizdkiem rezultat spotkania ustalił Łukasz Szymański.

Gwardia Koszalin- Astra Ustronie Morskie 4:1 (1:0)

Bramki: Yuma Sato, Damian Miętek, Daniel Wojciechowski i Łukasz Szymański- Artur Próchnicki