Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gwardia Koszalin pokonała KKS 1925 Kalisz 3:2

Jacek Wójcik
Jacek Wójcik
Sebastian Ginter (nr 10) strzelił drugiego i asystował przy trzecim golu dla Gwardii
Sebastian Ginter (nr 10) strzelił drugiego i asystował przy trzecim golu dla Gwardii Jacek Wójcik
O sporą sensację postarali się w Wielki Piątek piłkarze Gwardii. Po serii 6. porażek na wiosnę, pokonali wicelidera 3:2. To pierwsza wygrana podopiecznych Tadeusza Żakiety od 9. kolejek (2 remisy i 7 porażek).

Od poprzedniej minęło aż 167 dni (3:2 z Wierzycą w Pelplinie, 3.11.2018). Jeszcze dłużej czekano na zwycięstwo na stadionie przy ul. Fałata. Dokładnie 209 dni, od 1:0 z Lechem II Poznań (22.9.2018).

Goście przyjechali do Koszalina po wygraną i awans na fotel lidera. Swój plan realizowali do 67. min, chociaż nie bez problemów. KKS górował nad gospodarzami pod względem piłkarskim, ale Gwardziści rzucili na szalę olbrzymią ambicję i zaangażowanie, próbując tym niwelować różnicę. W 19. min grający po raz pierwszy w tym roku Paweł Bednarski, wyszedł sam na sam z bramkarzem. Przy próbie minięcia stracił piłkę, ale przejął ją i posłał do bramki podążający za akcją Dominik Drzewiecki.

Goście szybko otrząsnęli się z szoku. W 21. min Mateusz Żeb-rowski trącił piłkę po dośrodkowaniu z rożnego, czym zaskoczył Macieja Dulewicza. - Za karę dostaniecie jeszcze dwa - krzyczeli po tym golu do piłkarzy Gwardii rezerwowi gości. Do przerwy KKS „ukarał” gospodarzy jeszcze raz. Żebrowski, po dalekim wykopie bramkarza - mimo asysty Macieja Stańczyka - zdołał oddać strzał na bramkę. Uderzenie było lekkie, ale złapany na wykroku Dulewicz przepuścił piłkę po nodze.

Wynik do przerwy nie wróżył zbyt dobrze, tym bardziej, że KKS prezentował się bardzo dobrze pod względem fizycznym. A jednak po zmianie stron, mimo przewagi optycznej gości, nie dochodził do klarownych sytuacji pod bramką Dulewicza. W 67. min na rajd przez ponad pół boiska zdecydował się Sebastian Ginter. Z asystą obrońcy dociągnął w „16” i posłał piłkę do siatki. Decydujący cios Gwardia zadała w ostatniej minucie doliczonego czasu. Debiutujący Keisuke Naka wypuścił świetnym podaniem Gintera. 23-latek wystawił piłkę Drzewieckiemu, który do pustej bramki strzelił 10. gola w sezonie.

Gwardia Koszalin - KKS 1925 Kalisz 3:2 (1:2)
1:0 Drzewiecki (19.), 1:1 i 1:2 Żebrowski (21. i 34.), 2:2 Ginter (67.), 3:2 Drzewiecki (90+3).

Gwardia: Dulewicz - Donderal, Czyżewski, Stańczyk, Gołojuch (54. Szwak, 89. Piotrowski), Silski, Ginter, Bednarski, Bachleda, Drzewieckil, Cybula (75. Naka).

POLECAMY TAKŻE

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Zobacz także: Konferencja po meczu Energa AZS Koszalin - Pogoń Szczecin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo