Choć zaangażowania zawodnikom obu drużyn odmówić nie można, to kibice w Koszalinie obejrzeli mało ciekawe widowisko. Żadnej ze stron nie udało się wypracować stuprocentowych sytuacji do zdobycia gola. Dość powiedzieć, że w pierwszej części gwardziści nie oddali żadnego strzału w kierunku bramki strzeżonej przez Marcina Kaczmarczyka.
Po zmianie stron swoich okazji szukał Mateusz Kołodziejski. Później po akcji Fabiana Słowińskiego futbolówka znalazła się na jedenastym metrze od bramki gości, jednak w tej sytuacji zabrakło komunikacji między Norbertem Donderą a Robertem Ziętarskim. Obaj gracze przeszkodzili sobie nawzajem i defensorzy Świtu zdołali zażegnać niebezpieczeństwo pod własną bramką.
Gwardia Koszalin – Świt Skolwin 0:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?