Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gwardia lepsza na własnym terenie od Cartusii [wideo]

Krzysztof Marczyk
Gwardziści mocno wzięli sobie do serca to, by wygrać na zakończenie roku.
Gwardziści mocno wzięli sobie do serca to, by wygrać na zakończenie roku. Archiwum
Piłka ręczna/II liga. W ostatniej w tym roku, 13. kolejce II ligi koszalińscy szczypiorniści pokonali Cartusię i jednocześnie podtrzymali świetną serię zwycięstw - to było ich już siódmym kolejnym.

Gospodarze zaczęli skutecznie - szybko objęli kontrolę nad wydarzeniami na boisku. Gwardziści mocno wzięli sobie do serca to, by wygrać na zakończenie roku. Grali szybko, walecznie, bezpardonowo. Gdy było trzeba, uciekali się do fauli. Gdy zawodnicy Cartusii znajdowali wreszcie drogę do bramki, to między słupkami refleksem popisywał się Henryk Rycharski. Dość powiedzieć, że goście pierwszego gola rzucili po ośmiu minutach.

Z czasem jednak drużyna z Kartuz się rozkręciła i zbliżyła do koszalinian na odległość dwóch trafień - na więcej gwardziści nie pozwalali. Nie brakowało za to nerwowych sytuacji i przepychanek. Na ławce kar co i rusz siadali zawodnicy jednej i drugiej ekipy. Z czasem przewaga podopiecznych Piotra Stasiuka tylko rosła, więc nic dziwnego, że ci schodzili na przerwę ze sporym zapasem bramkowym.

Druga odsłona zaczęła się niemal identycznie jak pierwsza, a gospodarze, mimo kilku niefortunnych zagrań, utrzymywali bezpieczną przewagę. Zdawało się wręcz, że upływające minuty tylko utwierdzają gości w przekonaniu, że nic tu nie ugrają. Wyraźnie tracili wiarę, w związku z czym Gwardia spokojnie mogła świętować po meczu udane zakończenie pierwszej części sezonu.

Gwardia Koszalin - Cartusia Kartuzy 31:21 (15:6)
Gwardia: Bugaj, Gryzio, Rycharski - Tołłoczko 7, Goerig 2, Laskowski 1, Prudzienica 2, Urbański 3, Radosz 3, Szpak 3, Dybiec, Czerwiński, Jakutowicz 4, Felsztigier 3, Czaplicki 2, Sz. Kamiński 1.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!