Gwardziści po niedawnej przegranej z Energetykiem (oraz wcześniejszych trzech, z czołówką ligi) spadli na 6. miejsce w tabeli, więc realizacja celu przedsezonowego - pierwsza czwórka - coraz bardziej się od nich oddala. Strata ośmiu punktów do trzeciego w stawce Szczypiorniaka Olsztyn mówi wiele.
Podopieczni Piotra Stasiuka początek rundy rewanżowej nie zaliczą więc do udanych. Do tego zmierzą się teraz z drużyną, która jesienią ich pokonała. Nadarza się okazja do rewanżu, ale o ten nie będzie łatwo. O ile w zeszłym sezonie Sambor uległ gwardzistom dwukrotnie, o tyle w tym wyciągnął wnioski i wykorzystał słabości koszalinian. A ci mają problem z koncentracją, zaangażowaniem i stabilizacją formy. Słabe momenty przeplatane są dobrymi i odwrotnie.
W zespole gości trzeba będzie mocno przypilnować bramkostrzelnych Krzysztofa Czarneckiego (126 trafień w 18 meczach, 4. wynik ligi) oraz Wojciecha Kurczyńskiego (113/17). W ogóle ekipa z Tczewa może pochwalić się lepszą od Gwardii skutecznością. Gorzej jest z defensywą, z korzyścią dla koszalinian.
Pozostałe pary 16. kolejki: Cartusia Kartuzy - Tytani Wejherowo, SMS II ZPRP Gdańsk - Wybrzeże II Gdańsk, LKS Kęsowo - Energetyk Gryfino, Szczypiorniak Olsztyn - AZS UKW Bydgoszcz, GKS Żukowo - Stal Gorzów Wlkp.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?