Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hala przy ul. Orlej w Koszalinie w opłakanym stanie. Szybkie konferencje [zdjęcia]

mas
Obiekt sportowy przy ul. Orlej w Koszalinie jest w fatalnym stanie. Prezes ZOS Monika Tkaczyk przyznała w środę na zwołanej w ekspresowym tempie konferencji, że od początku przyszłego tygodnia jest on zamykany, a zajęcia m. in. Zapaśniczego Klubu Sportowego, zostają przeniesione do innych obiektów. Wszystko na czas remontu.Obiekt sportowy przy ul. Orlej w Koszalinie jest w fatalnym stanie. Prezes ZOS Monika Tkaczyk przyznała w środę na zwołanej w ekspresowym tempie konferencji, że od początku przyszłego tygodnia jest on zamykany, a zajęcia m. in. Zapaśniczego Klubu Sportowego, zostają przeniesione do innych obiektów. Wszystko na czas remontu. - Od wakacji  szukaliśmy wykonawcy remontu dachu, który przecieka. Wpłynęła jedna oferta, na ponad 50 tys., a mieliśmy przewidziane na to 30 tys. Remontujemy też  łazienki. Musimy wymienić instalację grzewczą i odgrzybić obiekt. Kandydat PiS w tej samej sprawie - o hali Godzinę później w  tym samym obiekcie konferencję zwołał startujący na prezydenta Koszalina z poparciem PiS Andrzej Jakubowski. W otoczeniu rodziców i  małych zapaśników mówił, że stan obiektu wskazuje na brak właściwego nadzoru nad obiektami  miejskimi. Trener ZKS Dawid Kret dodał, że od trzech lat korzystający z obiektu zwracali  uwagę na problem. - Szkoda, że nie udało się remontu wykonać w wakacje, gdy nie było tu tylu  zajęć - mówił. Zobacz także: 100 par zatańczyło poloneza na 100 lat niepodległości Polski
Obiekt sportowy przy ul. Orlej w Koszalinie jest w fatalnym stanie. Prezes ZOS Monika Tkaczyk przyznała w środę na zwołanej w ekspresowym tempie konferencji, że od początku przyszłego tygodnia jest on zamykany, a zajęcia m. in. Zapaśniczego Klubu Sportowego, zostają przeniesione do innych obiektów. Wszystko na czas remontu.Obiekt sportowy przy ul. Orlej w Koszalinie jest w fatalnym stanie. Prezes ZOS Monika Tkaczyk przyznała w środę na zwołanej w ekspresowym tempie konferencji, że od początku przyszłego tygodnia jest on zamykany, a zajęcia m. in. Zapaśniczego Klubu Sportowego, zostają przeniesione do innych obiektów. Wszystko na czas remontu. - Od wakacji szukaliśmy wykonawcy remontu dachu, który przecieka. Wpłynęła jedna oferta, na ponad 50 tys., a mieliśmy przewidziane na to 30 tys. Remontujemy też łazienki. Musimy wymienić instalację grzewczą i odgrzybić obiekt. Kandydat PiS w tej samej sprawie - o hali Godzinę później w tym samym obiekcie konferencję zwołał startujący na prezydenta Koszalina z poparciem PiS Andrzej Jakubowski. W otoczeniu rodziców i małych zapaśników mówił, że stan obiektu wskazuje na brak właściwego nadzoru nad obiektami miejskimi. Trener ZKS Dawid Kret dodał, że od trzech lat korzystający z obiektu zwracali uwagę na problem. - Szkoda, że nie udało się remontu wykonać w wakacje, gdy nie było tu tylu zajęć - mówił. Zobacz także: 100 par zatańczyło poloneza na 100 lat niepodległości Polski Marzena Sutryk
Obiekt sportowy przy ul. Orlej w Koszalinie jest w fatalnym stanie. Prezes ZOS Monika Tkaczyk przyznała w środę na zwołanej w ekspresowym tempie konferencji, że od początku przyszłego tygodnia jest on zamykany, a zajęcia m. in. Zapaśniczego Klubu Sportowego, zostają przeniesione do innych obiektów. Wszystko na czas remontu.

Obiekt sportowy przy ul. Orlej w Koszalinie jest w fatalnym stanie. Prezes ZOS Monika Tkaczyk przyznała w środę na zwołanej w ekspresowym tempie konferencji, że od początku przyszłego tygodnia jest on zamykany, a zajęcia m. in. Zapaśniczego Klubu Sportowego, zostają przeniesione do innych obiektów. Wszystko na czas remontu.

- Od wakacji szukaliśmy wykonawcy remontu dachu, który przecieka. Wpłynęła jedna oferta, na ponad 50 tys., a mieliśmy przewidziane na to 30 tys. Remontujemy też łazienki. Musimy wymienić instalację grzewczą i odgrzybić obiekt.

Kandydat PiS w tej samej sprawie - o hali
Godzinę później w tym samym obiekcie konferencję zwołał startujący na prezydenta Koszalina z poparciem PiS Andrzej Jakubowski. W otoczeniu rodziców i małych zapaśników mówił, że stan obiektu wskazuje na brak właściwego nadzoru nad obiektami miejskimi. Trener ZKS Dawid Kret dodał, że od trzech lat korzystający z obiektu zwracali uwagę na problem. - Szkoda, że nie udało się remontu wykonać w wakacje, gdy nie było tu tylu zajęć - mówił.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!