Są tylko dwa takie miejsca w naszym województwie: w Szczecinie i właśnie w Kołobrzegu. To tu odbywają się całodobowe naprawy i przeglądy, te codzienne i te poważniejsze, przeprowadzane rzadziej. Tu też naprawiane są wszystkie usterki, poza najpoważniejszymi, dokonywanymi w zakładach naprawczych taboru kolejowego.
We wtorek, dokonano otwarcia nowej hali. Z obowiązkowym przecięciem wstęgi włącznie. Kosztowała 4,5 mln zł (unijne dofinansowanie). Powstała tuż obok starej hali, w miejscu, w którym jeszcze przed inwestycją, również dokonywano napraw tzw. zestawów, ale odbywało się to na otwartym powietrzu. Hala jest nowoczesna, a to oznacza także to, że warunki pracy ok. 60 pracowników, odpowiadających za utrzymanie taboru trakcyjnego, znacznie się poprawiły.
We wtorek, w roli gospodarza występował Andrzej Chańko, dyrektor PKP przewozy Regionalne w Szczecinie. Na uroczystość przyjechał m.in. marszałek województwa Olgierd Geblewicz.- Mamy najnowocześniejszy tabor w Polsce za prawie 600 mln zł - mówił marszałek. - Mamy też najmniejszą awaryjność, ale to nie znaczy, że taboru nie trzeba serwisować. Dzięki nowoczesnej bazie, duża część napraw może się odbywać właśnie tu. Ubolewam tylko, że w ramach projektu, nie udało się zbudować nowego zaplecza socjalnego - dodał. - Nie godzi się, by pociągi były obsługiwane w lepszych warunkach, niż te dla ludzi.
Socjalnych warunków naprawić się nie dało (dalej stoją tam obskurne baraki), bo teren, na którym mogłyby powstać , zapisany jest w planie zagospodarowania przestrzennego miasta jako zieleń, której w praktyce tam nie ma. Prezydent Kołobrzegu Janusz Gromek, zapowiedział, że przygotuje projekt uchwały, która (jeśli przejdzie) umożliwi zmiany. Marszałek obiecał, że wesprze przyszłą inwestycję.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?