Hala widowiskowo-sportowa: Mamy szansę na mistrzostwa

Prosto ze spotkania z prezydentem Koszalina, Andrzej Kraśnicki udał się na budowę hali widowiskowo-sportowej. Tu już czekał na niego Artur Wezgraj, kanclerz Politechniki Koszalińskiej, na terenie której powstaje ten najnowocześniejszy obiekt sportowy w mieście. Zapytaliśmy prezesa Kraśnickiego, jaki jest cel jego wizyty w Koszalinie.

- To konsekwencja moich wcześniejszych działań dotyczących wspierania budowy hali - odpowiedział. - Byłem od początku narodzenia się tego przedsięwzięcia i teraz ciekawy byłem, jak postępują prace budowlane - odpowiedział.
Nie był to jednak jedyny powód jego podróży do Koszalina. Kolejnym była sprawa organizacji przez Polskę przyszłorocznych mistrzostw świata w piłce ręcznej dziewcząt do lat 17. - Pełniąc równocześnie funkcję prezesa

Związku Piłki Ręcznej w Polsce, zabiegam o organizowanie przez nasz kraj mistrzostw świata w piłce ręcznej dziewcząt do lat 17. Koszalin, który wkrótce będzie posiadał jedną z najnowocześniejszych hal w kraju, ma sporą szansę na to, by być jednym z miast organizatorów tych mistrzostw. Na miejscu chciałem usłyszeć zapewnienia władz miasta i Politechniki o terminie zakończenia wszystkich prac budowlanych. By móc zgłosić Koszalin jako miejsce rozgrywania meczów mistrzostw świata, miasto musi posiadać oddaną w pełni do użytkowania halę. Teraz przekonałem się, że Koszalin może ubiegać się o organizację takiej imprezy - stwierdził prezes.

Prezes PKOl. w Koszalinie był nie po raz pierwszy. - Przed laty jako zawodnik AZS Poznań wraz z tą drużyną przyjeżdżałem do Koszalina na ligowe mecze, w których toczyliśmy bardzo zacięte walki z zespołem Gwardii Koszalin. Z podziwem patrzę, jak Koszalin się rozwija - dodał szef Polskiego Komitetu Olimpijskiego.