Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Handel ludźmi w Zachodniopomorskiem, czyli współczesna forma niewolnictwa i u nas w regionie

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
18 października: Europejski Dzień Walki z Handlem Ludźmi. Jak wygląda sytuacja w województwie zachodniopomorskim?
18 października: Europejski Dzień Walki z Handlem Ludźmi. Jak wygląda sytuacja w województwie zachodniopomorskim? Sebastian Wołosz
W ubiegłym roku Morski Oddział Straży Granicznej w Szczecinie uratował 29 ofiar handlu ludźmi. - Ten rodzaj współczesnego niewolnictwa wciąż trwa i musimy mu się przeciwstawić - mówią eksperci.

W poniedziałek obchodzimy Europejski Dzień Walki z Handlem Ludźmi. Była to okazja do wymiany doświadczeń między służbami i organizacjami pozarządowymi, które ratują ludzi z tej współczesnej formy niewolnictwa.

- Bo to jest forma niewolnictwa. Polskie prawo traktuje handel ludźmi jako zbrodnię. Polska jest szczególnym krajem, bo z jednej strony jest krajem tranzytowym, czyli krajem przerzutu tych ludzi, którzy są niestety ofiarami handlu ludźmi. Z drugiej strony bywa krajem docelowym, ale też krajem, z którego niestety ludzie są też ofiarami. Musimy uczulać wszystkich na to zagrożenie - mówił wojewoda Zbigniew Bogucki.

W ciągu 12 lat pogranicznicy ujawnili 26 różnych przypadków handlu ludźmi. Przestępcy chcieli zniewolić 215 ofiar, w tym 53 kobiety.

- Różnych narodowości, w tym obywateli Polski. Istotą handlu ludźmi jest wykorzystanie drugiej osoby, które polega na zastosowaniu przez sprawce odpowiednich metod i form. Na przykład werbunek, transport, dostarczenie, przekazanie czy przyjęcie, przechowanie ofiary. Przestępcy stosują groźbę, przymus, podstęp, wykorzystanie krytycznego położenia lub stosunku zależności - wyliczał Robert Mroczek z Pomorskiego Oddziału Straży Granicznej, koordynator zespołu do spraw zwalczania handlu ludźmi.

SPRAWDŹ TAKŻE:

- Handel ludźmi wydaje nam się odległą przeszłością. Ale tak nie jest. To dzieje się w czasach nam współczesnych. Charakter tego pozostaje niezmienny, czyli ubezwłasnowolnienie człowieka, otoczenie go w jakikolwiek sposób, a więc czy to przemocą, omotaniem, zabraniem dokumentów, stworzenie poczucia zagrożenia i wykorzystywanie go mówiąc krótko jako towar - mówił poseł PiS Leszek Dobrzyński.

W Zachodniopomorskiem funkcjonuje zespół zajmujący się zwalczaniem handlu ludźmi

Justyna Bągorska ze stowarzyszenia "Da Du" opowiada jak wygląda pomoc ofiarom.

- Najczęściej niestety to są młode dziewczyny, które są przehandlowane na tzw. lover boya, ale nie tylko. Nasza praca polega m.in. na tym, że przychodzimy do nich, rozdajemy im ulotki, rozmawiamy. Krok po kroku próbujemy dotrzeć do nich, dlatego że to jest bardzo trudny proceder, że te kobiety nie chcą mówić. Mają często robione zdjęcia, aby można było je szantażować. Wcześniej są odurzone alkoholem, narkotykami są bardzo często bite - mówi.

ZOBACZ TEŻ:

Bądź na bieżąco i obserwuj:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Handel ludźmi w Zachodniopomorskiem, czyli współczesna forma niewolnictwa i u nas w regionie - Głos Szczeciński