MKTG SR - pasek na kartach artykułów
4 z 20
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Gabi Gold związała się z muzyką na dobre. W 1989 roku...
fot. AKPA

"Herbatka u Tadka". Gabi Gold zaistniała w Polsce dzięki Tadeuszowi Droździe. 49-latka została gwiazdą muzyki szlagierowej!

"Herbatka u Tadka". Gabi Gold zaistniała w Polsce dzięki Tadeuszowi Droździe. 49-latka została gwiazdą muzyki szlagierowej!

Gabi Gold związała się z muzyką na dobre. W 1989 roku wygrała konkurs muzyki popularnej Talent, dzięki czemu otrzymała propozycję śpiewu w zespole grającym czeskie evergreeny i wraz z nim wystąpiła w kilku programach telewizyjnych dla Telewizji Czeskiej Ostrawa i radiowych dla Czeskiego Radia Ostrawa.

W tym czasie, oprócz muzyki, Gabriela Goldová zajmowała się także kulturystyką. Była najmłodszą czeską trenerką kulturystyki kondycyjnej dla kobiet.

Po maturze artystka dostała się na pedagogikę oraz została wokalistką zespołu tanecznego "Lady M", z którym koncertowała po krajach Europy Zachodniej. Po tym, jak w 1994 roku zespół się rozpadł, Gabi założyła własną grupę "Lady G", a dwa lata później zespół "CASH".

Prawdziwym przełomem w jej życiu było poznanie Tadeusza Drozdy i praca w polskiej telewizji. Gwiazda była związana z programem aż przez 20 lat!

Zobacz również

Katowice: Park w dolinie rzeki Ślepiotki jest już gotowy! Zobaczcie zdjęcia

Katowice: Park w dolinie rzeki Ślepiotki jest już gotowy! Zobaczcie zdjęcia

Piątkowski może zostać w La Liga. Media: Polak wzbudził zainteresowanie

Piątkowski może zostać w La Liga. Media: Polak wzbudził zainteresowanie

Polecamy

Wyśmienite kotlety po kowalsku. Najlepsze na duży głód

Wyśmienite kotlety po kowalsku. Najlepsze na duży głód

Syn ratował tacie życie używając defibrylatora z punktu życia w Koszalinie

Syn ratował tacie życie używając defibrylatora z punktu życia w Koszalinie

„Byłam w zakonie i wiem, jak tam jest”. Rozmowa z byłą zakonnicą, która była w wojsku

NOWE
ROZMOWA
„Byłam w zakonie i wiem, jak tam jest”. Rozmowa z byłą zakonnicą, która była w wojsku