Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Historia Koszalina: Fregata i Irvingianie

Piotr Polechoński [email protected]
Radosław Brzostek
Jakiś czas temu koszalińska "Fregata" zasłynęła, gdy wystąpiła w "Kuchennych rewolucjach" Magdy Gessler. Tymczasem wyróżnia ją także jej przeszłość: przed wojną był tu dom modlitwy nowoirvingian.

Budynek popularnej restauracji "Fregata" do II wojny światowej pełnił rolę domu modlitwy dla tajemniczych wyznawców Kościoła Nowoapostolskiego. Byli to rozłamowcy, którzy w 1860 roku opuścili szeregi kościoła irvingiańskiego (stąd czasem byli też nazywani nowoirvingianami). Kościół ten w 1830 roku założył angielski pastor Edward Irving. W swojej doktrynie odwoływał się on do pierwotnego chrześcijaństwa, tworząc system wierzeniowy oparty elementach katolicyzmu, protestantyzmu i judaizmu.

Tymczasem nowoirvingianie opowiedzieli się za zasadami wiary znacznie bardziej zbliżonymi do kościoła anglikańskiego (stąd wspomniany rozłam). Nie jest znana dokłada data pojawienia się w Koszalinie członków obu kościołów. Pewne jest natomiast, że od lat 70 XIX wieku przedstawiciele obu wyznań modlili się wspólnie w tej samej świątyni, postawionej w pobliżu żydowskiej synagogi (w parku przy ulicy 1 Maja). Dopiero w latach 30 XX wieku nowoapostołowie przeprowadzili się do świeżo wybudowanego kościoła, czyli obecnej "Fregaty".

Losy starej świątyni przy ulicy 1 Maja okazały się tragiczne. Najpierw została zdemolowana przez wkraczających do miasta Rosjan(urządzili tu stajnię, a 15 lat później, w 1960 roku, całkowicie ją rozebrano). Za to do naszych czasów przetrwała druga świątynia, choć bardzo szybko straciła swój religijny charakter. Po wojnie w jej murach odprawiono zaledwie tylko jedno nabożeństwo (1945 r.). Potem było tu kasyno, klub, aż wreszcie urządzono tu restaurację i dyskotekę.

Ani irvingianie, ani nowoirvigianie do Koszalina już nigdy nie powrócili.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!