Historia Koszalina i całego regionu utrwalona na fotograficznej kliszy [ZDJĘCIA]

Nasi Czytelnicy, szczególnie ci, którzy szukają informacji na naszym portalu gk24.pl wiele z tych zdjęć już widzieli. Regularnie zamieszczamy tam archiwalne zdjęcia tego znanego koszalińskiego fotografa, który przez wiele lat współpracował z Głosem Koszalińskim i ze swoim aparatem odwiedził nie tylko niemal każdy zakątek Koszalina, zjeździł także cały region, m.in. Mielno, Kołobrzeg, Darłowo, Sławno, Świdwin, Połczyn-Zdrój oraz okoliczne gminy uwieczniając nie tylko wygląd samych miejsc, ale również wiele wydarzeń głównie o charakterze społeczno-kulturalnym.

Jego bogate zasoby zdjęć właśnie trafiają do Archiwum Państwowego w Koszalinie. Na razie to pierwszy pakiet kilkuset zdjęć w formie odbitek na papierze fotograficznym. - Bardzo się cieszymy, że pan Krzysztof zdecydował się przekazać nam swoje archiwa - przyznaje Katarzyna Królczyk, dyrektor AP. - Nasze zbiory były do tej pory dość ubogie w dokumentację fotograficzną życia naszego regionu w okresie powojennym. Teraz będziemy mieli okazję zapoznać się z tym, jak nie tylko Koszalin, ale i inne miasta oraz gminy zmieniały się na przestrzeni lat, a także jak wyglądały różne uroczystości i wydarzenia, choćby te w koszalińskim amfiteatrze. Przekazane zdjęcia pochodzą od połowy lat 70-tych XX wieku, po dzień dzisiejszy (na przykład zdjęcia z matur w okresie pandemii).

KOSZALIN

+194 Zobacz galerię

Obecnie kilkuosobowy zespół pracowników Archiwum zabrał się do opracowywania otrzymanej pierwszej części zbioru, a będzie tego więcej. Jak szacuje bowiem koszaliński fotograf, w domu może mieć jeszcze kilkaset negatywów ze swoimi fotografiami. To oznacza, że zdjęć są tysiące! Będzie je sukcesywnie przekazywał do koszalińskiego Archiwum.

- Najstarsze mogą pochodzić z drugiej połowy lat 70-tych - przyznaje Krzysztof Sokołów, koszalinianin od lat mieszkający w Świeszynie, który pracę fotografa rozpoczynał w 1975 roku w Wojewódzkim Domu Kultury w Koszalinie. Pracował tam przez kilkanaście lat dokumentując wydarzenia kulturalne. - Długie lata byłem współpracownikiem Ilustrowanego Kuriera Polskiego oddziału w Koszalinie, a po jego likwidacji Głosu Koszalińskiego. Współpracowałem też z koszalińskimi miesięcznikami: Pobrzeże, Bałtyk, Koszalin, Świat Turysty.

POŁCZYN-ZDRÓJ

+89 Zobacz galerię

Jego zdjęcia były publikowane także w wielu ogólnopolskich tytułach. Jest także autorem zdjęć do wielu folderów i przewodników turystycznych z naszego regionu oraz ilustracji do książek, monografii itp. W 1985 roku wydano Album Koszalina z jego zdjęciami miasta.

- Po 45 latach pracy w koszalińskim Elektroniku odchodzę na emeryturę. Aparatu jednak nie odkładam. Mam nadzieję, że jeszcze z fotografią trochę popracuję - dodaje Krzysztof Sokołów.