Zdjęcie dostaliśmy od Anny Kuras z Koszalina. - Zrobiłam je przy skrzyżowaniu ulic Zwycięstwa i Piłsudskiego. Domyśliłam się, że mają związek z historią koszalińskich tramwajów, ale byłam też zaskoczona, że przetrwały do naszych czasów - mówi koszalinianka.
Co to za elementy widać na zdjęciu? O pomoc w tej sprawie zwróciliśmy się do Roberta Kasprowiaka, jednego ze współautorów książki "Koszalińska komunikacja miejska i plażowa" (właśnie się ukazała i można ją kupić w księgarniach).
- Są to tramwajowe zaczepy. Służyły one mocowania elektrycznej trakcji, dzięki której kursowały tramwaje - mówi. Dodaje, że takich zaczepów w centrum miasta zostało kilkanaście. - Są przymocowane do budynku dawnej "Warty" oraz kamienic naprzeciwko galerii "Cegielski" i galerii "Kosmos"- wylicza koszalinianin.
Przypomnijmy, że pierwsza linia tramwajowa ruszyła 21 grudnia 1911 roku (dokładnie 100 lat temu). Biegła ona od dworca kolejowego przez obecne ulice Zwycięstwa i Piłsudskiego do Góry Chełmskiej. Dwa lata później miejscy włodarze zbudowali trasę do Unieścia (tak zwana "kolejka plażowa").
Z kolei 12 lat później, 1925 roku, wybudowano trzecią linię biegnącą od skrzyżowania ulic Piłsudskiego i Zwycięstwa do krańców Rokosowa. Koniec koszalińskich tramwajów nastąpił w drugiej połowie lat 30. O takim finale zdecydował głównie dynamiczny rozwój komunikacji autobusowej. W 1937 roku postanowiono zlikwidować miejską trasę, wprowadzając nowoczesne autobusy. Rok później identyczny los spotkał "kolej plażową".
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?