Krystyna Lidak, mieszkanka Mielna, osiedla Unieście, znalazła zdjęcia z 1951 roku, zrobione w ówczesnym, ogólnodostępnym mieleńskim parku, dziś terenie prywatnym, należącym do właścicieli kawiarni Floryn. Na zdjęciach jest uwieczniony jej mąż, gdy był jeszcze małym chłopcem. Na pierwszej fotografii pan Jerzy Lidak siedzi okrakiem na wspomnianym jeleniu, a na drugim przykuca pod sporych rozmiarów postacią rycerza.
- Tak, ten rycerz stał razem z jeleniem - potwierdza pani Krystyna. - Mówiono, że był zrobiony ze srebra. I może dlatego szybko stąd zniknął. Nie wiem dokładnie, co się z nim stało. Chyba go ukradziono. Pamiętam dobrze, że był przepięknie wyrzeźbiony, widać było nawet najmniejsze detale - przypomina sobie.
Rycerz zniknął szybko, ale jeleń stał w tym miejscu do lat 80. ubiegłego wieku. Gdy ówczesne władze gminy sprzedały ten piękny teren, jeleń zmienił swoje miejsce. W latach 90. został całkowicie zniszczony przez wandali. Odbudowano go, ale jest odlewem innego zwierzęcia. Ten oryginalny pochodził z początku XX wieku i prawdopodobnie był odlewem wielkiego jelenia, którego udało się upolować podczas jednego z wielu polowań w miejscowości Krępa w dzisiejszym powiecie koszalińskim. I tam właśnie jego pomnik stał do końca II wojny światowej. Do Mielna przewieziono go w 1946 roku.
A skąd pochodził rycerz? Czekamy na sygnały Czytelników.
Zobacz także: Remont drogi prowadzącej przez Mielno
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?