Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Historia Rajdu Monte Karlino. Syrenki, warszawy, trabanty

Joanna Krężelewska [email protected]
Start w 1972 roku. Dziś za te "gabloty” kolekcjonerzy płacą krocie.
Start w 1972 roku. Dziś za te "gabloty” kolekcjonerzy płacą krocie. Joanna Krężelewska
Dziś wieczorny prolog rozpocznie 39. edycję Rajdu Monte Karlino. Pierwszą rozegrano w styczniu 1971 roku. Historia zatoczy koło i organizatorzy imprezy wrócą w tym roku do korzeni.

Dokładnie 60 lat po pierwszej edycji Rajdu Monte Carlo, którą w 1911 roku zorganizował książę Monako Albert I, miłośnicy prędkości mogli wziąć udział w mniejszym, ale własnym, bo lokalnym rajdzie. Start z parkingu przy ul. Połtawskiej w Koszalinie. O palmę pierwszeństwa w 1971 roku z mercedesem, volkswagenem i polskim fiatem walczyły syrenki, trabanty i warszawy. Regulamin skonstruowany był tak, by na trasie pierwszego Rajdu Monte Karlino każdy kierowca miał równe szanse. Meta rajdu zlokalizowana była w Karlinie i tam też odbyły się próby zręcznościowe. Okazało się, że na piaszczystym boisku zdecydowanie lepiej radziły sobie małe auta.

Do pierwszej edycji zgłosiło się ponad dwudziestu zawodników. Impreza tak spodobała się kierowcom, że rok później do udziału w Rajdzie zgłosiło się aż czterdziestu chętnych. Wielkie białe numery startowe zdobiły drzwi ich samochodów. Wielkie zainteresowanie Rajdem spowodowało, że 5 lutego 1972 roku, "Głos Koszaliński" poświęcił pierwszą stronę sobotniego wydania na fotoreportaż z imprezy. Dziś odkurzamy nasze archiwum i przypominamy te właśnie fotografie.

A sama impreza? Dziennikarz z humorem rozpoczął: "Prawdę mówiąc, znamy dwa wielkie rajdy: jeden to Monte Carlo i ten, który niebawem przyćmi sławę pierwszego - Rajd Monte Karlino. Są między nimi subtelne różnice, ale jest najważniejsza jest przecież zasada: każdy kierowca wozi w bagażniku dyplom mistrza".

Tytani koszalińskich szos w 1972 roku rozpoczęli zmagania przed Zakładami Płyt Wiórowych w Karlinie. Organizatorzy - Koszaliński Automobilklub - miejsce to wybrali nieprzypadkowo. Chodziło im o reklamę zakładu. W tym roku Automobilklub znów zaprosi zawodników w to miejsce. Widowiskowe odcinki specjalne zaplanowano m.in. w Koszalinie i Białogardzie oraz właśnie - pierwsza sobotnia próba na terenach zakładu Homanit w Karlinie, co ma nawiązywać do prób organizowanych tam na początku lat 70. ubiegłego wieku. I w ten sposób historia rajdu zatoczyła koło... Wróćmy znów do roku 1972. "W czym jechali zawodnicy? Przeważają warszawy, kożuszki, syrenki, ortalionowe kurtki i trabanty" - z przymrużeniem oka wyliczał dziennikarz "Głosu". A w tym roku? Można pojechać samochodem seryjnym, bez żadnych przeróbek rajdowych. Pojadą hondy civic, subaru imprezy, ople corsy, peugeoty 106, BMW i inne modele w sumie 56 załóg. Warto zobaczyć je w akcji.

Tegoroczna edycja Rajdu Monte Karlino to wiele zmian. Bazę imprezy przeniesiono do Karlina - odbiory administracyjne i badania kontrolne odbędą się w Centrum Motoryzacji Karola. Nie będzie też prób na lotnisku w Zegrzu Pomorskim. Za to już dziś rozegrany będzie wieczorny prolog w centrum Karlina. Jutro start o godz. 9. Próby specjalne zaplanowano w Karlinie, Białogardzie i Koszalinie. O bezpieczeństwo dbać będą policjanci, strażacy i służby ratunkowe. Przy odcinkach specjalnych wyznaczone będą strefy kibiców, skąd bezpiecznie będzie można oglądać popisy kierowców.

Szczegółowy opis trasy na www.montekarlino.pl.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!