Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hucznie i efektownie. Iskra Białogard- Gwardia Koszalin 2:5

djas
Sympatycy koszalińskiego klubu zadbali o efektowną oprawę spotkania.
Sympatycy koszalińskiego klubu zadbali o efektowną oprawę spotkania. Dawid Jaśkiewicz
W piątkowy wieczór kibice w Białogardzie byli świadkami ciekawego pojedynku. Miejscowa Iskra zmierzyła się z trzecioligową Gwardią Koszalin.

Spotkanie zostało rozegrane w ramach Sportowych Dni Białogardu. Dla gwardzistów był to ostatni sprawdzian formy przed rozpoczynającymi się już w przyszłym tygodniu rozgrywkami w Bałtyckiej trzeciej lidze.

Koszaliński zespół rozpoczął bez taryfy ulgowej. Dość szybko dwie bramki zdobył Jacek Magdziński i już po dziesięciu minutach Gwardia prowadziła z Iskrą 2:0. W kolejnych minutach gracze Tadeusza Żakiety byli mniej skuteczni. Przed szansą na podwyższenie rezultatu stawali Magdziński, Damian Miętek, Daniel Wojciechowski oraz Ryuki Kozawa. Ładnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Tsubasa Nishi, lecz nie mniej udanie interweniował bramkarz gospodarzy. Trzecioligowcy całkowicie zdominowali w tej części wydarzenia na boisku. Sebastian Fabiański był praktycznie bezrobotny. Tuż przed przerwą, do zagranej z głębi pola piłki doszedł Damian Miętek i w sytuacji "sam na sam" nie zmarnował okazji.

Drugą część meczu koszalinianie rozpoczęli bez zmian. W dalszym ciągu dyktowali warunki gry, lecz przez blisko kwadrans nie potrafili potwierdzić swojej przewagi kolejnymi trafieniami. Dopiero efektowna akcja Ryukiego Kozawy, który na niewielkiej przestrzeni przedryblował trzech rywali i dobitka Słowińskiego, dała Gwardii czwartego gola.

Wraz z przeprowadzonymi zmianami tempo gry znacznie spadło. Gospodarze zaczęli stwarzać groźne sytuacje pod bramką strzeżoną przez Mateusza Kalkowskiego. Po szybkiej kontrze, dobrej okazji nie zmarnował Łukasz Jarzębski. Po kilku minutach drugiego gola dla miejscowych zdobył Robert Pasternak. Gwardziści odgryźli się białogardzianom w końcówce spotkania, strzelając piątą bramkę. Tuż przed końcowym gwizdkiem rozmiary porażki mógł zmniejszyć Marcin Kosmala. Defensor Iskry nie wykorzystał jednak "jedenastki", którą wybronił Mateusz Kalkowski.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!