W ciągu ostatnich dni mieliśmy kilka sygnałów dotyczących elektrycznych hulajnóg. Najbardziej skarżą się rowerzyści. Problemem jest to jak niektórzy użytkownicy hulajnóg je "parkują".
"Nie raz widziałam hulajnogę porzuconą na środku ścieżki rowerowej, raz leżało przewrócona tak, że nietrudno mi sobie wyobrazić scenkę, że bardziej rozpędzony rowerzysta mógł się o nią wywrócić — pisze rowerzysta z Koszalina. "Naprawdę nie rozumiem, co trzeba mieć w głowie, by tak porzucić na środku drogi hulajnogę? Czy naprawdę takim problemem jest odstawienie jej w miejscu, gdzie nikomu nie będzie przeszkadzać? Może chodzi o te dodatkowych kilka kroków, które trzeba by zrobić" — pyta.
Jeden z naszych czytelników zwraca uwagę na inny problem: "pod moim domem taka hulajnoga stała przez kilka dni, aż ktoś się ulitował i ją zabrał. Nie chodzi nawet o to, że to klasyczna zawalidroga, ale o bezsensowność tego rozwiązania. Czy naprawdę nie można wprowadzić zasady takiej jak przy rowerach miejskich, czyli wyznaczonych punktów, stacji, gdzie się takie hulajnogi odstawia?
W biurze prasowym blinkee.city, jednego z dwóch operatorów hulajnóg wynajmowanych na godziny, słyszymy, że źle zaparkowane hulajnogi to odpowiedzialność wynajmujących. W przypadku wystawienia mandatu zawsze istnieje możliwość ustalenia, kto dokładnie taką hulajnogę wynajmował. Bywa jednak, że to wandale przestawiają hulajnogi w nietypowe miejsca. Zdradza też, że na miejscu obecni są pracownicy firmy, którzy w takich przypadkach mogą zainterweniować. Gdy hulajnoga jest źle zaparkowana, albo długo stoi poza szlakami komunikacyjnymi to serwisanci mogą je zabrać. Można taką sprawę zgłosić za pośrednictwem różnych kanałów komunikacji — np. czatu.
Piotr Simiński, komendant koszalińskiej straży miejskiej, przyznaje, że mieszkańcy czasem dzwonią i proszą o interwencje w sprawie źle "zaparkowanych" hulajnóg. - W takich przypadkach kontaktujemy się z operatorami i muszę przyznać, że zwykle pracownicy firm szybko reagują.
Komendant przypomina też, że za złe "zaparkowanie" hulajnogi może mieć finansowe konsekwencje — mandat to co najmniej 100 złotych. Problem polega na tym, że straż musi się zwrócić do operatora po dane wynajmującego. Zapowiada jednak, że w rażących przypadkach strażnicy będą interweniować.
Od kilku tygodni obowiązują nowe przepisy — w tym też dotyczące parkowania. Hulajnoga powinna być zaparkowana na chodniku, przy krawędzi po przeciwnej stronie od jezdni. Nie wolno też hulajnóg porzucać na zieleńcach — to kosztować może nawet 500 złotych.
Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?