Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

I Festiwal Motorowodny nad Trzesieckiem [wideo, zdjęcia]

Magdalena Michalska
Zgodnie z zasadą, że nie ma nic lepszego niż woda, słońce i warkot silników, Szczecinecka Lokalna Organizacja Turystyczna wraz z Centrum Edukacji Ekologicznej i Rewitalizacji Jezior, zaprosiły mieszkańców Szczecinka do udziału w I Festiwalu Motorowodnym. Od wczesnych godzin porannych na jeziorze Trzesiecko zaroiło się od motorówek, skuterów wodnych i wszelkiego innego sprzętu pływającego. Organizatorzy przewidzieli dwie emocjonujące konkurencje dla doświadczonych motorowodniaków: zawody na najlepszego sternika – premiujące sprawność manewrową oraz brawurowy slalom pomiędzy bojami, gdzie istotna była przede wszystkim prędkość. Najmłodsi chętnie korzystali natomiast z możliwości przejażdżki na bananie lub dmuchanej kanapie ciągniętej za motorówką. Choć frekwencja podczas wydarzenia nie była szczególnie wysoka, organizatorzy mają nadzieję, że wkrótce uda im się rozpropagować pomysł na motorowodne spotkania w Szczecinku i wpisać festiwal do kalendarza stałych imprez miejskich.
Zgodnie z zasadą, że nie ma nic lepszego niż woda, słońce i warkot silników, Szczecinecka Lokalna Organizacja Turystyczna wraz z Centrum Edukacji Ekologicznej i Rewitalizacji Jezior, zaprosiły mieszkańców Szczecinka do udziału w I Festiwalu Motorowodnym. Od wczesnych godzin porannych na jeziorze Trzesiecko zaroiło się od motorówek, skuterów wodnych i wszelkiego innego sprzętu pływającego. Organizatorzy przewidzieli dwie emocjonujące konkurencje dla doświadczonych motorowodniaków: zawody na najlepszego sternika – premiujące sprawność manewrową oraz brawurowy slalom pomiędzy bojami, gdzie istotna była przede wszystkim prędkość. Najmłodsi chętnie korzystali natomiast z możliwości przejażdżki na bananie lub dmuchanej kanapie ciągniętej za motorówką. Choć frekwencja podczas wydarzenia nie była szczególnie wysoka, organizatorzy mają nadzieję, że wkrótce uda im się rozpropagować pomysł na motorowodne spotkania w Szczecinku i wpisać festiwal do kalendarza stałych imprez miejskich. Magdalena Michalska
Zgodnie z zasadą, że nie ma nic lepszego niż woda, słońce i warkot silników, Szczecinecka Lokalna Organizacja Turystyczna wraz z Centrum Edukacji Ekologicznej i Rewitalizacji Jezior, zaprosiły mieszkańców Szczecinka do udziału w I Festiwalu Motorowodnym.

Zgodnie z zasadą, że nie ma nic lepszego niż woda, słońce i warkot silników, Szczecinecka Lokalna Organizacja Turystyczna wraz z Centrum Edukacji Ekologicznej i Rewitalizacji Jezior, zaprosiły mieszkańców Szczecinka do udziału w I Festiwalu Motorowodnym. Od wczesnych godzin porannych na jeziorze Trzesiecko zaroiło się od motorówek, skuterów wodnych i wszelkiego innego sprzętu pływającego. Organizatorzy przewidzieli dwie emocjonujące konkurencje dla doświadczonych motorowodniaków: zawody na najlepszego sternika – premiujące sprawność manewrową oraz brawurowy slalom pomiędzy bojami, gdzie istotna była przede wszystkim prędkość. Najmłodsi chętnie korzystali natomiast z możliwości przejażdżki na bananie lub dmuchanej kanapie ciągniętej za motorówką. Choć frekwencja podczas wydarzenia nie była szczególnie wysoka, organizatorzy mają nadzieję, że wkrótce uda im się rozpropagować pomysł na motorowodne spotkania w Szczecinku i wpisać festiwal do kalendarza stałych imprez miejskich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!