- Brawa dla chłopaków, to był bardzo ciężki mecz. Pelplin postawił bardzo dobre warunki. Grał kombinowaną obroną z czym mieliśmy trochę problemów - ocenił trener Rafał Frank.
Zobacz także Energa Kotwica Kołobrzeg - Księżak Syntex Łowicz (archiwum)
Dwie pierwsze kwarty należały do Kotwicy. Szczególnie w drugiej widoczna była jej wyższość. Od początku wysoką dyspozycję strzelecką prezentował Filip Struski. Dwa pierwsze trafienia w meczu były jego zasługą, obydwa za 3 punkty. W całym meczu trafił aż 7 z 9 prób z dystansu. Do tego mocno walczył na tablicach, kończąc mecz z bardzo solidnym doubledouble - 21 pkt i 13 zbiórek. Do 6. min I kwarty Kotwica wypracowała 8-punktowe prowadzenie (16:8, w tym 9 pkt Struskiego).
Później gra się wyrównała, ale goście nie byli w stanie zbliżyć się na mniej niż 4 oczka. Bardzo dobry w wykonaniu EKK był początek II kwarty. Wprawdzie na akcję 2+1 Huberta Wyszkowskiego rzutem za 3 odpowiedział Paweł Pawłowski, ale od 12. do 17. min oglądano koncertową grę gospodarzy. Serię 10:0 na 40:25 zakończył wsadem Wyszkowski. W 20. min trafił on na najwyższe w meczu 47:30. Wynik po 20. min gry ustalił były zawodnik Kotwicy, Aleksander Załucki i było to jedno z... dwóch trafień gości z gry w tej kwarcie.
Po zmianie stron Decka postawiła mocniejsze warunki w obronie. Prowadzona przez innego eks-kołobrzeżanina, Pawła Dzierżaka, po punkcie odrabiała straty. Przed ostatnią odsłonę z 15 oczek przewagi, zostały Kotwicy tylko trzy. Ostatnie 10. min meczu rozpoczęło się od trafień Pawła Pawłowskiego i Bartłomieja Pietrasa (za 3), na pierwsze prowadzenie gości 60:58. W krytycznym momencie impuls kolejną trójką dał Struski i gospodarze zaczęli powoli wracać na właściwe tory. W 35. min odskoczyli na 72:67, po szóstym trafieniu Struskiego. Goście próbowali jeszcze pozostać w grze o komplet punktów, ale kolejne rzuty zza łuku Norberta Kulona i Struskiego przechyliły szalę.
- Po przerwie pojawiło się w naszych szeregach pewne rozluźnienie, wynikające z wysokiego prowadzenia po dwóch kwartach. Na szczęście w porę się obudziliśmy i wróciliśmy do tego spotkania z chłodną głową - powiedział F. Struski.
- Dzisiaj rzut mi siedział, chyba wyrównałem swój rekord trafionych trójek. Mam nadzieję, że podtrzymam tę passę, bo potrzebujemy zwycięstw jak tlenu - dodał.
I liga koszykarzy: Energa Kotwica Kołobrzeg - Pogoń Prudnik ...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
