Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

I po mundialu. Trudne życie bez piłki [sonda]

Rafał Nagórski
Dla wielu kibiców piłkarskich poniedziałek był bardzo ciężki, bo na następne mistrzostwa świata trzeba czekać aż cztery lata. Nie pozostało nic innego jak powspominać, co przyniósł nam ostatni miesiąc.

- Po takiej uczcie trudno będzie wrócić na właściwe tory. Niektórzy kibice mogą wręcz popaść w depresję - śmieje się Tadeusz Buczkowski, dyrektor Szkoły Podstawowej w Lejkowie, która nosi imię Kazimierza Górskiego. - Nasz wybitny trener z pewnością też pochwaliłbym poziom wielu spotkań, bo było na co popatrzeć. Szkoda tylko, że był to mundial bez naszej drużyny, bo emocje byłyby jeszcze większe - dodaje nasz rozmówca.

Poniedziałek był dniem podsumowań tego, co działo się przez ostatni miesiąc. Wielu komentatorów przypominało klęskę Hiszpanii, Anglii czy Włochów, niespodziewanie dobrą postawę Kostaryki, czy wreszcie niewiarygodny pogrom Brazylijczyków w półfinale.

Wiele osób wciąż jednak żyło jeszcze niedzielnym finałem, w którym Niemcy po dogrywce pokonali Argentynę. - Żałoba kilkudniowa, bo kibicowałem Argentynie - mówił Tadeusz Żakieta, trener Gwardii Koszalin. - Zagrali najlepszy mecz na mistrzostwach, byli bardzo blisko, mieli kilka doskonałych okazji, ale decydujący cios zadali jednak Niemcy - przypominał trener, który po chwili dodał: - Obiektywnie trzeba jednak przyznać, że tym razem futbol okazał się sprawiedliwy, bo puchar wzniosła drużyna, która w przekroju całego mundialu była najlepsza.

Sukces Niemców nie zdziwił Jana Bednarka, wiceprezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej. - Pokazali najlepszą piłkę i jak zwykle grali do końca, na chłodno, tak jak nakreślił im trener.

Więcej opinii we wtorkowym, papierowym wydaniu "Głosu Koszalińskiego"

Nasz komentarz
Zagramy z mistrzami

W niedzielę okazało się, że piłkarska reprezentacja Polski znowu ma pecha. I to bez wychodzenia na boisko. Przed mundialem mówiliśmy bowiem, że w eliminacjach do kolejnej wielkiej imprezy- czyli mistrzostw Europy - trafiliśmy do grupy z silną reprezentacją Niemiec, z którą jeszcze nigdy nie wygraliśmy. Teraz możemy mówić, że trafiliśmy najgorzej jak mogliśmy, bo zmierzymy się ze świeżo upieczonym mistrzem świata.

Nasi kibice jak zwykle będą wierzyć w korzystny rezultat. Chociaż są i tacy, którzy już dziś śladem niemieckich mediów ułożyli krzyżówkę z nazwiskami poszczególnych zawodników. Naszym sąsiadom wyszło hasło: weltmeister, a po polskiej stronie: nic się nie stało.
Na pocieszenie, jak mawiał klasyk: piłka jest okrągła...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!