Piłkarze Bałtyku, którzy niemal cudem utrzymali się w III lidze, rozpoczęli nowe rozgrywki od porażki na swoim stadionie z Elaną Toruń. Odmłodzony zespół gości, prowadzony przez byłego piłkarza i członka sztabu szkoleniowego Kotwicy Kołobrzeg, Piotra Kieruzela, był z pewnością do ogrania dla Bałtyku. Podopieczni Mariusza Lenartowicza nie potrafili jednak wykorzystać nawet jednej z kilku stworzonych sytuacji bramkowych i komplet punktów pojechał do grodu Kopernika.
- Na pewno nie tak chcieliśmy rozpoczął rozgrywki w tym sezonie. Zrobiliśmy dużo, żeby zakończyć ten mecz z punktami, chociaż z jednym. Zabrakło skuteczności w sytuacjach, które udało nam się stworzyć. Zespół bardzo mocno walczył, żeby zmienić wynik. W II połowie przejęliśmy inicjatywę i staraliśmy się napierać na przeciwnika. Myślę, że z przebiegu gry zasłużyliśmy przynajmniej na ten jeden punkt. Za wrażenia artystyczne nikt punktów jednak nie daje. Piłka musi wpadać do bramki, a tego dziś zabrakło - powiedział trener Bałtyku Mariusz Lenartowicz.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?