Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
2 z 43
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Bałtyk nie dał szans Jarocie i awansował na najwyższe w...
fot. Jacek Wójcik

III liga: Bałtyk Koszalin - Jarota Jarocin 6:2 [ZDJĘCIA]

III liga: Bałtyk Koszalin - Jarota Jarocin 6:2 [ZDJĘCIA]

Bałtyk nie dał szans Jarocie i awansował na najwyższe w sezonie 10. miejsce w tabeli III ligi.

Świetny występ gospodarzy i najwyższe po awansie do III ligi ich zwycięstwo, obejrzeli w sobotę kibice na stadionie Bałtyku. Podopieczni Mariusza Lenartowicza rozbili Jarotę, którego znakiem rozpoznawczym w tym sezonie była dobra defensywa.

Podbudowani wygraną przed tygodniem z Bałtykiem w Gdyni, gospodarze wyszli na boisko z dużą pewnością siebie i od początku narzucili swoje warunki przyjezdnym. Efekty przyszły szybko. W 12. min rozgrywający bardzo dobre spotkanie Paweł Rak dograł z linii końcowej na piąty metr, gdzie lekkim strzałem wynik otworzył Dawid Gruchała-Węsierski. Siedem minut później było już 2:0. Próbę dośrodkowania Pawła Łysiaka ręką zatrzymał kapitan gości, Jędrzej Ludwiczak. Do karnego podszedł Krystian Krauze. Mimo, że bramkarz wyczuł jego intencję, piłka wpadła do siatki.

Goście dopiero w 24. min stworzyli niezłą sytuację, ale po główce Radosława Barabasza była tylko poprzeczka. Odpowiedzią Bałtyku były kolejne bramkowe sytuacje Macieja Gregorka (26.), Gruchały-Węsierskiego (28.) i najlepsza Raka (33.), którego strzał z 3 m instynktownie na róg wybił Sebastian Kmiecik. Trzy minuty później musiał sięgnąć do siatki po raz trzeci, gdy Łysiak popisał się kapitalnym lobem z 23 m.

W końcówce I połowy mogło dojść do prawdziwego pogromu gości. Kolejny świetny strzał Gregorka obronił Kmiecik (43.), a w 45. min idealnych sytuacji nie wykorzystali Bartłomiej Putno i Gruchała-Węsierski.

Trzybramkowe prowadzenie do przerwy uspokoiło gospodarzy. Na początku II połowy oddali inicjatywę Jarocie, co skończyło się golem straconym w 60. min. Nadzieja gości na powrót do meczu zgasła równie szybko jak się pojawiła. Już 2. min później Łysiak dograł z rożnego na 5 metr, a Krauze popisał się celną główką.

Od tego momentu Bałtyk stwarzał kolejne okazje m.in. Fabian Walaszczyk trafił w boczną siatkę (po rykoszecie), a przewrotkę Krauzego obronił bramkarz. Wreszcie w 80. min na 5:1 podwyższył Jakub Janasik po rajdzie Putny. W końcówce były jeszcze dwa słupki, po wolnym Łysiaka i... próbie wybicia piłki przez obrońcę Jaroty.

Goście poprawili wynik po wolnym, ale w doliczonym czasie najpierw polujący na hattricka Krauze huknął na poprzeczkę, a w ostatniej akcji pierwsze trafienie w III lidze zaliczył Krzysztof Lisiak po podaniu Walaszczyka.

- Dopisała nam skuteczność. Dotąd mieliśmy problem z wykorzystaniem sytuacji. Tym razem dużo okazji udało się zamienić na gole - podsumował M. Lenartowicz.

Bałtyk Koszalin - Jarota Jarocin 6:2 (3:0)
1:0 Gruchała-Węsierski (12.), 2:0 Krauze (19. karny), 3:0 Łysiak (36.), 3:1 Czapliński (60.), 4:1 Krauze (62.), 5:1 Janasik (80.), 5:2 Barabasz (87.), 6:2 Lisiak (90+4).
Bałtyk: Skrzyński - Walaszczyk, Senicja, Krauze, Czenko, Putno, Rak (82. Jasitczak), Forczmański (72. Lisiak), Gregorek (64. Lichmański), Łysiak, Gruchała-Węsierski (61. Janasik).

Zobacz również

Prokuratura złożyła wniosek o uchylenie immunitetu i aresztowanie sędziego Szmydta

Prokuratura złożyła wniosek o uchylenie immunitetu i aresztowanie sędziego Szmydta

Bydgoskie Klasyki Nocą 2024 zaparkowały pod Torbydem w Bydgoszczy – zobaczcie zdjęcia

Bydgoskie Klasyki Nocą 2024 zaparkowały pod Torbydem w Bydgoszczy – zobaczcie zdjęcia

Polecamy

Iga Świątek poznała rywalkę w 2. rundzie. To z nią zacznie marsz po kolejne trofeum

Iga Świątek poznała rywalkę w 2. rundzie. To z nią zacznie marsz po kolejne trofeum

Objawy infekcji odczujesz nawet za 15 lat! Ta bakteria atakuje mózg

Objawy infekcji odczujesz nawet za 15 lat! Ta bakteria atakuje mózg

Popisowy początek Italian Open w wykonaniu Linette. Rywalka bez żadnych szans

Popisowy początek Italian Open w wykonaniu Linette. Rywalka bez żadnych szans