Gryf, który jeszcze w poprzednim sezonie występował w II lidze, od kilku kolejek jest już pogodzony z kolejnym spadkiem. W Wejherowie szykują się na IV ligę, a w trzeciej walczą już tylko o premię w Pro Junior System (Gryf jest trzeci). Na Kotwicę gospodarze wyszli z 7. młodzieżowcami, a 4. kolejnych wchodziło na zmiany. Wystarczyło to do pokonania znacznie bardziej doświadczonych gości.
Gospodarze jako pierwsi stworzyli sobie strzeleckie okazje. Na bramkę dwa razy uderzał doświadczony Przemysław Trytko. W 28. min napastnik Gryfa dopiął swego, wykorzystując dośrodkowanie z wolnego i niepewną interwencję Jakuba Trojanowskiego. Chwilę później miejscowi mogli podwyższyć, ale tym razem golkiper Kotwicy stanął na wysokości zadania.
Druga połowa rozpoczęła się od niezłej próby z dystansu Kamila Włodyki. Niestety, były to miłe złego początki. W 61. min gospodarze wyprowadzili kontratak, zakończony trafieniem 17-letniego Jakuba Kwidzińskiego. Po tym golu była przymusowa przerwa, po tym jak kibice odpalili świece dymne. Grę wznowiono po kilkuminutowej przerwie. Kotwica nie potrafiła zdobyć kontaktowego gola. Za to Gryf podwyższył rozmiary wygranej, gdy po kolejnej kontrze piłkę między nogami Trojanowskiego posłał 20-letni Kamil Schlass.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?