Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

III liga: Kaszubia Kościerzyna - Bałtyk Koszalin 2:0

Jacek Wójcik
Jacek Wójcik
Czwarty mecz bez zdobytej bramki i piąty bez zwycięstwa zanotowali piłkarze Bałtyku. W Kościerzynie mogli mówić o dużym pechu. Oba gole stracili w doliczonym czasie gry.

- Bardzo dziwny mecz. Ostry, zdecydowany ze strony gospodarzy. Piłkarsko prezentowaliśmy się lepiej, mieliśmy więcej sytuacji. Przeciwnik skupił się na walce i przerywaniu akcji - powiedział trener Bałtyku, Mateusz Kaźmierczak.

W pierwszej połowie sędzia doliczył aż 3 minuty do podstawowego czasu gry. Tuż przed upływem tego czasu, Bałtyk stracił pierwszego gola.

W drugiej połowie goście stworzyli kilka sytuacji. W 51. min po rzucie rożnym Krystian Krauze główkował w słupek. Piłka trafiła jeszcze do Michała Czenko, ale ten z 3 m nie trafił czysto i został zablokowany. - Do tej pory nie wiem, jak nie zdobyliśmy gola w tej sytuacji - przyznał Kaźmierczak.

Drugi gol padł po upływie regulaminowych 90. minut, gdy szukający wyrównania goście zupełnie się odkryli, a Kaszubia skutecznie skontrowała.

Kaszubia Kościerzyna - Bałtyk Koszalin 2:0 (1:0)
1:0 Wysiecki (45+3), 2:0 Dałek (90+1).

żk. Rak, Pasieka, Rząsa.

Bałtyk: Dulewicz - Bany (77. Rząsa), Czenko, Biergiel (60. Stanischewski), Rak (65. Fastyn), Pasieka, Szymański, Gregorek (55. Saliwon), Ponurko, Pedro, Krauze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!