- Bardzo dziwny mecz. Ostry, zdecydowany ze strony gospodarzy. Piłkarsko prezentowaliśmy się lepiej, mieliśmy więcej sytuacji. Przeciwnik skupił się na walce i przerywaniu akcji - powiedział trener Bałtyku, Mateusz Kaźmierczak.
W pierwszej połowie sędzia doliczył aż 3 minuty do podstawowego czasu gry. Tuż przed upływem tego czasu, Bałtyk stracił pierwszego gola.
W drugiej połowie goście stworzyli kilka sytuacji. W 51. min po rzucie rożnym Krystian Krauze główkował w słupek. Piłka trafiła jeszcze do Michała Czenko, ale ten z 3 m nie trafił czysto i został zablokowany. - Do tej pory nie wiem, jak nie zdobyliśmy gola w tej sytuacji - przyznał Kaźmierczak.
Drugi gol padł po upływie regulaminowych 90. minut, gdy szukający wyrównania goście zupełnie się odkryli, a Kaszubia skutecznie skontrowała.
Kaszubia Kościerzyna - Bałtyk Koszalin 2:0 (1:0)
1:0 Wysiecki (45+3), 2:0 Dałek (90+1).
żk. Rak, Pasieka, Rząsa.
Bałtyk: Dulewicz - Bany (77. Rząsa), Czenko, Biergiel (60. Stanischewski), Rak (65. Fastyn), Pasieka, Szymański, Gregorek (55. Saliwon), Ponurko, Pedro, Krauze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?