III liga: Kotwica Kołobrzeg - Jarota Jarocin 4:2 [ZDJĘCIA]
Świetna pierwsza połowa przesądziła o wygranej Kotwicy z Jarotą.
Udaną inaugurację nowego sezonu mają za sobą piłkarze Kotwicy. Pewnie pokonali Jarotę Jarocin, a przy lepszej skuteczności wynik mógł być jeszcze wyższy. W grze Kotwicy nie zabrakło jednak mankamentów.
W pierwszych 25. minutach gospodarze całkowicie zdominowali wydarzenia na boisku. Jak powiedział po meczu trener Sławomir Suchomski, był to prawdziwy armageddon. Szybko dwa gole strzelił bardzo aktywny Marcin Trojanowski, a następnie zaliczył asystę przy golu Michała Marczaka. Później była jeszcze poprzeczka po uderzeniu Sebastiana Dei.
Goście odpowiedzieli dopiero w 34. minucie po rzucie rożnym, ale ostatnie słowo przed przerwą należało do miejscowych, a wynik o 45. min ustalił swoim drugim trafieniem debiutujący w Kotwicy Marczak.
Po zmianie stron widowisko nie było tak dobrze. Do siatki trafili tylko goście, a gospodarze nie wykorzystali kilku znakomitych okazji do powiększenia rozmiarów zwycięstwa.
- Cieszę się nie tylko ze zwycięstwa, ale z sytuacji które stworzyliśmy. Mogliśmy strzelić 7-8 bramek. Szkoda tych straconych. Wiemy co mamy do poprawienia - powiedział trener Kotwicy, Sławomir Suchomski.
Kotwica Kołobrzeg - Jarota Jarocin 4:2 (3:1)
1:0 i 2:0 Trojanowski (3. i 11.), 3:0 Marczak (19.), 3:1 Gałczyński (34.), 4:2 Marczak (42.), 4:2 Dunaj (57.).
żk. Poznański, Witchowski, Trojanowski, Maschera.
Kotwica: Koliński - Krysztopowicz (46. Zieliński), Szur, Poznański, Dorosz, Deja, Czerwiński (84. Maschera), Ciarkowski (46. Witchowski), Trojanowski, Marczak (61. Chyła), Retlewski.