Świt Nowy Dwór Mazowiecki zajmuje szóstą lokatę w tabeli i z Bronią u siebie jeszcze nie przegrał. Wiosną gra jednak ze zmiennym szczęściem. Przegrał mecze z rezerwami Jagiellonii, z Bełchatowem, podzielił się punktami z Olimpią Zambrów i Legią II Warszawa, ale w ostatniej kolejce dobry mecz i wygrał w Łowiczu. W Broni za nadmiar kartek nie zagra Jakub Piwowarczyk.
Będzie to wyjątkowy mecz dla Sebastiana Cucha, który w Świcie spędził niemal całą swoją przygodę z futbolem i teraz będzie miał okazję przypomnieć się tamtejszej publiczności.
- Przygotowania do sobotniego spotkania przebiegają dobrze. Mieliśmy czas na odpoczynek i czas na ciężką pracę. Zawsze chcemy wygrywać i wierzymy w siebie, nawet jak jedziemy na trudny teren. Z pewnością Sebastian będzie jeszcze bardziej zmotywowany, żeby wygrać na boisku gdzie spędził tak wiele lat - mówi Mateusz Dudek, trener Broni,
Mecz Świtu z Bronią rozpocznie się o godz. 17, natomiast wcześniej, bo o godz. 16 Pilica Białobrzegi podejmować będzie Pelikana Łowicz. Sytuacja białobrzeżan po porażce 0:2 z Legią II jest już coraz trudniejsza. Pilica ma 18 punktów, zajmuje ostatnie miejsce w tabeli i do bezpiecznej strefy traci już osiem punktów. Z Pelikanem o wygraną będzie ciężko, ale łowiczanie na wyjazdach tracą punkty, więc Pilica nie jest bez szans. Ciekawostką jest fakt, że z Pelikanem do Białobrzegów przyjedzie trener Paweł Jakóbiak, który w przeszłości grał właśnie w Pilicy.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?